Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie serca naszych Czytelników. Takiej hojności nikt się nie spodziewał (zdjęcia, wideo)

Marta Gawina
Marta Gawina
Konsul RP w Grodnie Jarosław Książek (od lewej) na ręce członka zarządu Bogdana Dyjuka złożył serdeczne podziękowania wszystkim darczyńcom. Są wśród nich nasi Czytelnicy.
Konsul RP w Grodnie Jarosław Książek (od lewej) na ręce członka zarządu Bogdana Dyjuka złożył serdeczne podziękowania wszystkim darczyńcom. Są wśród nich nasi Czytelnicy. Wojciech Wojtkielewicz
Do polskich rodzin na Białorusi, a szczególnie do dzieci trafiło mnóstwo darów. Ich zbiórka już się zakończyła. We wtorek konsul RP w Grodnie dziękował darczyńcom

- Robiliśmy w Grodnie imprezy, przy okazji których przekazywaliśmy prezenty. Dzieci bardzo serdecznie reagowały. To była taka autentyczna radość. Dzieci na Białorusi mają książki i słodycze. Natomiast to, że te dary są trochę inne, że przyjechały z Polski to wartość, która cały czas ma znaczenie - mówi Jarosław Książek, konsul RP w Grodnie.

We wtorek przyjechał do Białegostoku, by zabrać ostatnią część darów, których zbiórkę zakończyliśmy w połowie stycznia. Nasi Czytelnicy jak zwykle nie zawiedli. Dzięki nim przekazaliśmy moc wspaniałych prezentów. Były wśród nich słodycze, książki, zabawki, przybory szkolne, plecaki, ubrania. Prezenty te przynosiły osoby indywidualne, ale zbiórki robili uczniowie, przedszkolaki, pracownicy firm. Sporo prezentów udało się też zebrać w urzędzie marszałkowskim, z którym współorganizowaliśmy pierwszą edycję świątecznej akcji dla polskich dzieci na Białorusi.

- Chcieliśmy, by nasi rodacy na Grodzieńszczyźnie wiedzieli, że o nich pamiętamy. Cieszymy się, że mieszkańcy województwa podlaskiego odpowiedzieli na naszą prośbę i włączyli się do akcji. To dobry prognostyk na przyszłość - mówi Bogdan Dyjuk, członek zarządu województwa podlaskiego.

- Rzeczywiście odzew na tę akcję przekroczył nasze oczekiwania. Pokazał, że granice nie dzielą ludzi, a są tylko umownym elementem. Dziękujemy za ten odruch serca. Na Białorusi takie gesty są bardzo pozytywnie odbierane. Liczymy na to, że akcja ta będzie kontynuowana. Na pewno będziemy na ten temat rozmawiać- dodaje konsul Jarosław Książek. Za pośrednictwem konsulatu dary otrzymały m.in. uczniowie dwóch polskich szkół na Białorusi. Znajdują się one w Grodnie oraz w Wołkowysku.

Niewykluczone, że w kolejnych miesiącach nasi najmłodsi rodacy znów zostaną obdarowani prezentami. Już w urzędzie marszałkowskim myśli się o wielkanocnym zajączku, który w końcu też przynosi prezenty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny