Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie gmaszysko wśród zabytków czyli sporu o budowę Muzeum Archidiecezjalnego przy Warszawskiej ciąg dalszy

Tomasz Mikulicz
Nas nie obchodzą żadne spory. My tylko robimy swoje - mówił kierownik budowy Muzeum Archidiecezjalnego już 4 czerwca
Nas nie obchodzą żadne spory. My tylko robimy swoje - mówił kierownik budowy Muzeum Archidiecezjalnego już 4 czerwca fot. Wojciech Wojtkielewicz
Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego nie zajmie się sprawą budowy Muzeum Archidiecezjalnego przy Warszawskiej. Towarzystwo Opieki nad Zabytkami skieruje sprawę do sądu

Towarzystwo Opieki nad Zabytkami nie ma prawa wnosić swoich zastrzeżeń co do budowy muzeum - takie rozstrzygnięcie wydał Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego.

Powodem jest to, że towarzystwo nie jest stroną w tej sprawie.

- Nie uczestniczyło ono w postępowaniu toczącym się w magistracie, dlatego decyzja jest taka a nie inna - mówi Wioleta Witkowska z biura radcy ds. kontaktów z mediami w inspektoracie.

- A jak widzimy, że kogoś biją na ulicy, to też nie możemy dzwonić na policję, bo to nie nas biją? Podamy sprawę do sądu - komentuje rozstrzygniecie Barbara Tomecka z TOnZ- u.

Całe zamieszanie wokół budowy gmachu Muzeum i Archiwum Archidiecezjalnego przy Warszawskiej rozpoczęło się w marcu. Wtedy wyszło na jaw, jak ma wyglądać przyszłe muzeum.

- Księża planują postawić tam wielkie gmaszysko, które - delikatnie mówiąc - nie pasuje do zabytkowej zabudowy ulicy - wyjaśnia Tomecka.

Muzeum ma być sporo wyższe niż sąsiednia zabudowa. W sąsiedztwie stoi np. kamienica, która jest o połowie niższa niż ma być muzeum. Poza tym w planie zagospodarowania jest zapis, że każdy obiekt który może tam powstać ma mieć najwyżej cztery kondygnacje. Muzeum będzie miało pięć. Są też zastrzeżenia do kąta nachylenia dachu. Mimo to księża uzyskali od konserwatora zabytków i urzędu miasta zgodę na budowę. TOnZ liczyło, że budowę wstrzyma wojewoda.

- Napisał do nas, że co prawda naruszono przepisy, jednak było to jedynie oczywiste, a nie rażące naruszenie i odmówił zajmowania się sprawą. Toż to śmiech na sali - żali się Tomecka.

Towarzystwo zwróciło się więc do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego.

- I ten również umył ręce! My wcale nie upieramy się by być stroną. Chcemy by któryś - za przeproszeniem - organ zajął się w końcu tą sprawą. Przecież każdy obywatel ma prawo wiedzieć, czy przepisy są łamane, czy nie - oburza się Tomecka.
Teraz TOnZ odwoła się od decyzji inspektoratu do sądu administracyjnego.

- Jeżeli i to nie pomoże pozostaje nam rzecznik praw obywatelskich - kwituje Tomecka.

Obecnie sprawa budowy muzeum zajmuje się Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Z prośbą o jego interwencję zwrócił się prof. Witold Czarnecki z Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania. Na razie nie ma jeszcze rozstrzygnięcia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny