Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie cerkiewne śpiewanie chórów

Rozmawiała Krystyna Kościewicz
Ks. mitrat Michał Niegierewicz, dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej
Ks. mitrat Michał Niegierewicz, dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej
Z ks. mitratem Michałem Niegierewiczem, dyrektorem Międzynarodowego Festiwalu Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej, rozmawia Krystyna Kościewicz

Kurier Hajnowski: Już za miesiąc, 13 maja, w soborze św. Trójcy rozpoczną się Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej. W tym roku zaśpiewają 32 chóry?

Ks. Michał Niegierewicz, dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej: Ciągle jeszcze odbieramy telefony, kolejne chóry się zgłaszają do konkursu, ale nie mamy możliwości. Chodzi o bazę noclegową, która w Hajnówce jest niewystarczająca, a hotele w Białowieży są poza naszym zasięgiem finansowym. Czas festiwalowy także jest ograniczony. Gdybyśmy zakwalifikowali wszystkich chętnych festiwal trwałby dwa tygodnie. Taki maraton na pewno zatraciłby duchowość kontaktu z muzyką cerkiewną. To nie są zmagania sportowe. Chodzi głównie o stronę emocjonalną, o dobry kontakt, żeby zapewnić ludziom możliwość przeżycia słuchanych pieśni. A wysłuchać sześć-siedem chórów dziennie, to wystarczy - i publiczności, i jury.

Niewiele będzie chórów z naszych terenów?

- Zawsze występowały zespoły przede wszystkim z naszych terenów, ale w związku z ogromną liczbą zgłoszeń, teraz dajemy możliwości innym. Będą to chóry niemal z całej Polski. W kategorii chórów innych, poza chórem z diecezji wrocławsko-szczecińskiej i chełmsko-lubelskiej, wystąpią chóry duchowieństwa Diecezji Białostocko-Gdańskiej i Diecezji Grodzieńsko - Wołkowyskiej. To będzie bardzo ciekawa kategoria. Oczywiście, będą także wykonawcy miejscowi. Chóry miejskie, to tradycyjnie Hajnówka, Bielsk Podlaski i Białystok, czyli z największych w regionie ośrodków prawosławia.

Wiem, że mieliście bardzo dużo zgłoszeń chórów młodzieżowo-dziecięcych.

- Tak dużo, że można by zorganizować oddzielny festiwal dziecięco - młodzieżowy, ale skoro chcemy zachować różnorodność, zakwalifikowaliśmy tylko część tych zespołów i stworzyliśmy dla nich oddzielną kategorię.

W tym roku nie będzie chórów zawodowych, ale bardzo mocne chóry akademickie.

- Chór Politechniki Warszawskiej, który już był w Hajnówce, chór Politechniki Gdańskiej, czy "Cantilena" z Wrocławia (występowała na festiwalu ponad dwadzieścia lat temu), chór z Homla na Białorusi, "Zołoti Worota" z Kijowa. Są to chóry, które na pewno pokażą śpiew na bardzo wysokim poziomie.

Który chór może zaskoczyć jakąś inną interpretacją, różną od tej, jaką słyszymy w naszej cerkwi na co dzień?

- Trudno powiedzieć, ale będzie chór z Holandii. Część chórzystów posiada wykształcenie muzyczne. To, czego słuchaliśmy na przesłanych nagraniach, jest bardzo dobre, ale czasami konfrontacja z rzeczywistością wypada inaczej. Na korzyść lub niekorzyść. W Holandii jest wiele parafii prawosławnych. Ale to nie jest stricte parafialny chór, ponieważ śpiewają ludzie różnych wyznań. Śpiewają, bo kochają tę muzykę.

Fakty, liczby

Fakty, liczby

Na Międzynarodowym Festiwalu Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej, podczas pięciu dni przesłuchań konkursowych wystąpią 32 chóry - z Holandii, Grecji, Ukrainy, Białorusi, Rosji, Litwy, Łotwy Bułgarii i z Polski. W sumie zaśpiewa ponad 1000 chórzystów. Późnym wieczorem, 18 maja, w Ośrodku Edukacji Leśnej "Jagiellońskie", planowany jest, już po raz trzeci, koncert plenerowy. Tym razem pod hasłem "Słowianie w Puszczy Białowieskiej". Zgodnie z tradycją hajnowskiego festiwalu, na koncercie inauguracyjnym wystąpi ubiegłoroczny laureat, Państwowy Chór Kameralny Republiki Białorusi z Mińska.
W dniach 18-22 kwietnia odbędzie się Międzynarodowy Festiwal Muzyki Cerkiewnej w Mińsku, na którym ks. Michał Niegierewicz będzie jednym z jurorów. Po ponad ćwierćwieczu doświadczeń z festiwalem hajnowskim, stworzeniem i prowadzeniem w Hajnówce szkoły psalmistów, wybór ks. Niegierewicza na jurora renomowanego festiwalu zagranicznego jest potwierdzeniem jego kompetencji w dziedzinie muzyki i chóralistyki cerkiewnej.

Na pewno ciekawe będą greckie interpretacje.

- Wiemy, czego możemy się spodziewać po greckich chórach. Jest to śpiew właściwie bizantyjski, w większości jednogłosowy. Wielu ludzi uwielbia taki śpiew, są zachwyceni wykonaniem.

Jeśli chodzi o kunszt czysto artystyczny, to na pewno nie zawiodą chóry ze Wschodu. "Zołoti Worota" i chór z Homla mają pewnie największe szanse na pierwsze miejsce?

- Po pierwsze śpiewają muzykę, która jest nam bardzo bliska. Nawet słowiańska muzyka, ale jako "znamienny raspiew", czy "bizantyjska", jest dla nas troszkę odległa, bo wychowywaliśmy się w kulturze bardziej europejskiej. Ja także wychowywałem się na cerkiewnym śpiewie, do którego muzykę pisali Bortniański, Czajkowski czy Archangielski. Ta muzyka najbardziej nastraja mnie do modlitwy. Pozostałej słucham z zaciekawieniem, ale mamy bardzo wielu miłośników innych rodzajów muzyki. Jednak dla publiczności i jury bardziej przekonujący jest śpiew noworuski. Nie rosyjski, a noworuski. Tak samo na Ukrainie jest wielu kompozytorów współczesnych, czy takich klasyków jak Berezowski czy Wedel. Stworzyli bardzo bogatą bibliografię muzyki cerkiewnej. Jest z czego korzystać.

Z doświadczenia wiemy, że największą atrakcją okołofestiwalową są spotkania plenerowe z muzyką cerkiewną w Ośrodku Edukacji Leśnej "Jagiellońskie".

- Dwa lata temu podczas koncertów plenerowych pokazaliśmy w "Jagiellońskich" trzy kultury - słowiańską, grecką i łacińską. W ubiegłym roku była to wielość kultury słowiańskiej. W tym roku, chcemy pokazać wątek bizantyjski, powiązanie muzyki bizantyjskiej ze słowiańską. Właśnie stamtąd przyszło do nas chrześcijaństwo, a także pewne tradycje i obyczaje, które w jakiś sposób łączą się z greckimi. Oprócz muzyki religijnej chcemy zaprezentować trochę folkloru, łącznie z tańcami. Jedynym warunkiem udanego spotkania jest przychylność nieba i dobra pogoda bo nie ma zamiennika tego miejsca.

Przez wiele lat hajnowski festiwal honorowym patronatem obejmował Prezydent RP. Jak będzie teraz?

- W ubiegłym roku wystąpiliśmy do Prezydenta o patronat. Niestety, nie otrzymaliśmy odpowiedzi ani na tak, ani na nie, ale gościliśmy przedstawicielkę Prezydenta, która odczytała posłanie. W tym roku zastanawialiśmy się nad ponowną prośbą, ale ostatecznie nie występowaliśmy o patronat. Prezydenta Rzeczpospolitej zaprosiliśmy na koncerty inauguracyjny i galowy.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny