Kosz ze święconką stawiano na stół i gospodyni rozkładała wszystkie pokarmy na białym lnianym obrusie. Rodzina zasiadająca do Śniadania Wielkanocnego nigdy nie mogła brać do jedzenia pokarmów, dopóki nestor tej rodziny, dziadek, babcia lub rodzice, nie rozpoczęli uroczyście, modlitwą na stojąco: Ojcze Nasz..., Zdrowaś Maryjo... i "Panie Boże pobłogosław nas i te dary, które będziemy spożywali z Twojej świętej szczodrobliwości. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen" - tak o przedwojennych zwyczajach wielkanocnych pisała Krystyna Cieśluk w artykule "Wielki Post i Wielkanoc w dawnej tradycji ludowej w gminach: Lipsk, Dąbrowa Białostocka, Sztabin, Płaska i Nowy Dwór” opublikowanym w 20. zeszycie Biuletynu Konserwatorskiego Województwa Podlaskiego z 2014 roku.
Artykuł przypomniała na FB wojewódzka konserwator zabytków Małgorzata Dajnowicz, która upubliczniła też zdjęcia stołów świątecznych z lat 1937-39 dostępnych w zasobach Narodowego Archiwum Cyfrowego.
W artykule Krystyny Cieśluk czytamy też o tym, że najstarszy członek rodziny podawał święcone jajka i składał życzenia wesołych świąt i dużo zdrowia, każdemu z osobna, po czym wszyscy siadali do śniadania, zaczynając od obierania jajek ze skorupek.
Czytaj też: Rezurekcja online. Transmisja TV na żywo mszy w Niedzielę Wielkanocną - zobacz zapis transmisji
- Skorupki z poświęconych jaj składano do jednego pojemniczka, które po śniadaniu część z nich zanoszono kurom, aby dobrze się niosły, a część zakopywano w ogrodzie, aby wszystko dobrze rosło lub wkładano w "szpary" w ścianach (otwory między drewnianymi belkami), aby chroniły od nieszczęścia, robactwa i piorunów. Resztki skorupek spalano w piecu - pisze Krystyna Cieśluk.
Schab po cygańsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?