Nakreślono w nim wizję, którą odnajdujemy dziś w wydarzeniach wokół Trybunału Konstytucyjnego. Na ten scenariusz ówczesny rząd mniejszościowy się nie zdecydował. Wkrótce stracił władzę. Nic dziwnego, że gdy ją odzyskał po ośmiu latach, ze znacznie mocniejszą legitymacją, zaczął właśnie od tego wyjątkowego sądu.
Z dzisiejszej bitwy o Trybunał PiS wyszedł jednak medialnie pobijany. Ale otrzymał od losu wymarzoną okazję, by znowu odwrócić ten kierunek. Jest nią Grabówka.
Od tygodnia mieszkańcy pięciu wiosek protestują przeciwko projektowi rozporządzenia, które cofa utworzenie nowej gminy od 1 stycznia. Do wczoraj nikt z rządu z nimi nie chciał rozmawiać. Pierwszy krok zrobił nowy wojewoda podlaski. I tu przed Bohdanem Paszkowski otwiera się wielka szansa. Jeśli przekona premier do kroku w tył, to w Podlaskiem nie tylko wzmocni swoją pozycję i „odbije” Platformie Grabówkę, ale w kraju da rządowi medialny argument do tego, by mówić: przecież my słuchamy ludzi, nie negujemy wszystkiego po poprzednikach.
W tym układzie najbardziej przegranym będzie burmistrz Supraśla. Ale zapewne przełknie i tę gorycz. W końcu dla dobra partii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?