Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka bójka przed kościołem św. Rocha: Anarchiści bili się ze skinami. Jest akt oskarżenia. (wideo, zdjęcia)

(mw)
Podczas sobotniej zadymy policja zatrzymała ponad 130 osób
Podczas sobotniej zadymy policja zatrzymała ponad 130 osób fot. Archiwum
Podczas antyfaszystowskiej manifestacji w centrum Białegostoku doszło do wielkiej bójki anarchistów ze skinami. Zatrzymano ponad 130 osób. W poniedziałek do sądu rejonowego trafił akt oskarżenia w tej sprawie. Prokuratura oskarżyła siedmiu mężczyzn. Grożą im trzy lata więzienia.

[galeria_glowna]

Oskarżeni mają od 19 do 24 lat. Urodzili się w z różnych częściach Polski. Łączy ich to, że już wkrótce usiądą razem na ławie oskarżonych Sądu Rejonowego w Białymstoku.

Anarchiści Mateusz C., Sebastian K., Michał S., Tomasz K., Adam N. i Krzysztof W. odpowiedzą za udział w wielkiej bójce ze skinheadami. A Kamil J. za uderzenie policjanta, który interweniował w tej bójce. O to w poniedziałek oskarżyła ich Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe.

O bójce przeczytasz więcej w artykule poranny.pl.

Do tego starcia doszło 24 kwietnia tego roku w rejonie ulic Świętego Rocha i Lipowej. To właśnie tego dnia o godzinie 14 ulicami Lipową i Rynkiem Kościuszki miała przejść grupa anarchistów. Miała to być manifestacja przeciwko obrażaniu i biciu obcokrajowców w Białymstoku. Anarchiści chcieli wyrazić także swój bunt przeciwko rosnącej liczbie zwolenników ideologii faszystowskiej.

Demonstracja, z założenia pokojowa, była legalna. Wcześniej zgłoszona w magistracie. A nad bezpieczeństwem protestujących czuwali funkcjonariusze.

Jednak około godziny 13 na miejsce zbiórki antyfaszystów zebrała się grupa skinów. Ustalono, że chcieli przeszkodzić w manifestacji. Policjanci wzywali ich do odejścia. Skini nie chcieli jednak o tym słyszeć.

Między obiema zwaśnionymi grupami doszło wtedy do szarpaniny, która szybko zmieniła się w bójkę.

- Z zapisu monitoringu wynikało, że to grupa protestujących anarchistów zaczęła bójkę - mówi Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.

Szybko między bijących się mężczyzn wkroczyli policjanci. Tego dnia ponad 130 osób trafiło do białostockich komisariatów. W miejscu bijatyki znaleziono m.in. metalowe rurki, pałki teleskopowe, noże, łańcuchy.

Dla ponad 50 zatrzymanych sprawa zakończyła się jedynie mandatem. Prawie 30 uczestników bójki potraktowano jako sprawców wykroczeń, a dziewięciu nieletnich funkcjonariusze oddali pod baczniejszą opiekę rodziców. Tylko 15 osób usłyszało zarzuty. Jednak przed sądem stanie siedmiu mężczyzn.

- Co do pozostałych ośmiu osób postępowanie zostało umorzone. Bo nie udało się jednoznacznie potwierdzić, że brały udział w bójce - tłumaczy Marek Winnicki.

Tylko jeden z oskarżonych przyznał się do winy. Wszyscy przed sądem odpowiadać będą z tzw. wolnej stopy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny