Widok na Białystok z lotu ptaka

Białystok to miejsce, które na naszych oczach przechodzi głęboką metamorfozę. Widać to zarówno w centrum jak i rogatkach miasta - mówi Wojtek Wojtkielewicz, fotoreporter "Kuriera Porannego".

Trudno nie zgodzić się z tą opinią. Na przestrzeni ostatnich kilku lat miasto wypiękniało. Pokażemy Państwu Białystok z perspektywy niecodziennej, której mogli doświadczyć nieliczni. W końcu nie każdy przecież może wznieść się na wyżyny i spojrzeć na miasto z góry. Nasz fotoreporter Wojtek Wojtkielewicz postanowił pokazać to, czego na co dzień nie widać.

Rynek Kościuszki wypełniony czerwonymi dachami budynków i rzędami parasoli kawiarnianych ogródków, okazały gmach Opery i Filharmonii Podlaskiej, stadion przy ul. Słonecznej, szpital kliniczny, osiedle Piaski z potężnymi wieżowcami, największe świątynie, ulica Kleeberga, osiedle TBS praktycznie pozbawione zieleni. To tylko niektóre z miejsc doskonale znanych białostoczanom.

Wojtek Wojtkielewicz sportretował to, co niewidoczne z poziomu ulicy czy chodnika. Jego fotoreportaż to nie tylko dokument pokazujący zmiany, to także doskonały materiał promocyjny. Wielu z pewnością zadziwi chociażby widok nowego kampusu Uniwersytetu w Białymstoku przy ul. Ciołkowskiego. Umiejscowiony wśród zieleni z lotu ptaka przypomina makietę wielkiego pałacu. Z tej perspektywy trudno także rozpoznać charakterystyczne Spodki.

Takimi widokami podzielimy się z Państwem. W kolejnych wydaniach Porannego będziemy publikować wielkoformatowe zdjęcia Białegostoku widzianego z lotu ptaka. Warto przyjrzeć się temu nieznanemu obliczu i skompletować ten fotoreportaż na pamiątkę. Warto w końcu zachować widok miasta niezwykłego, malowniczego. Naszego miasta, z którego możemy być dumni. Sami Państwo zobaczcie.