Pytanie, co takie wyjazdy wnoszą? Jakie konkretne inwestycje nasze miasto zyskuje, jakie stosunki są nawiązane? I przede wszystkim jakie my, jako mieszkańcy Białegostoku, mamy z tego korzyści? - pyta przewodniczący PiS w radzie miasta Henryk Dębowski.
Wysłał właśnie interpelację do władz miasta. - Nie przypominam sobie, abyśmy jako radni PiS gdzieś w poprzedniej kadencji latali - podkreśla.
Tadeusz Truskolaski: Prezydent Białegostoku lata po świecie
Od 8 do 11 lutego delegacja podlaskich samorządowców wzięła udział w obchodach 100-lecia stosunków dyplomatycznych między Polską a Grecją. Z ramienia radnych wojewódzkich poleciał wicemarszałek Stanisław Derehajło. Natomiast z białostockiego magistratu wiceprezydent Adam Musiuk, któremu towarzyszyły dwie radne Forum Mniejszości Podlasia: Joanna Misiuk oraz Ksenia Juchimowicz. Jak czytamy na portalu informacyjnym urzędu marszałkowskiego Wrota Podlasia „10 lutego jest dniem szczególnym w stosunkach dyplomatycznych Cerkwi prawosławnej Polski oraz Aten - to dzień modlitwy za Rzeczpospolitą Polską i Polaków oraz wspomnienie braterskiej współpracy między greckim i polskim Kościołem Prawosławnym. Jednocześnie zbiegł się z uroczystymi obchodami Święta Matki Boskiej Ostrobramskiej”.
Podróże służbowe urzędników kosztują setki tysięcy złotych
W ramach uroczystości Adam Musiuk i Ksenia Juchimowicz zostali też uhonorowani odznaczeniami im. Hagia Marina. - Jeśli chodzi o korzyści dla miasta, to każdy z nas miał określony cel wizyty - mówi Joanna Misiuk. - Ja skupiłam się na mojej działce, czyli edukacji. Niedługo ruszają nabory wniosków do projektu Erasmus. Spotykałam się z przedstawicielami potencjalnych instytucji, które byłyby zainteresowane tym projektem. Na stronach Erasmusa jest co prawda baza instytucji, z którymi można współpracować, ale inaczej ta współpraca wyglądaj jeżeli można porozmawiać osobiście.
Dodaje, że FMP nie weszło do rady miasta po to, by tracić czas na wyjazdy, które nie przyniosłyby efektów. - Poza tym trzeba wziąć pod uwagę, że poświęciliśmy na ten wyjazd nasz prywatny czas - mówi Misiuk.
Prezydent zwiedza świat. A efektów brak. Płacimy my
Adam Musiuk nawiązał zaś kontakt z greckimi biznesmenami. - Są zainteresowani działaniem w naszej strefie ekonomicznej. Rozmawiałem też o intensyfikacji wymiany kulturalnej. Koszty wyjazdu były minimalne. Noclegi i wyżywienie pokryła strona grecka - mówi.
Bilety lotnicze kosztowały łącznie 3 tys. zł. Za to zapłaciło miasto. - Staram się, by radni oszczędnie korzystali ze swoich przywilejów wyjazdowych. Obchody w Grecji były jednak bardzo ważnym wydarzeniem dla środowiska prawosławnego, które w naszym mieście jest liczne - komentuje Łukasz Prokorym z KO, przewodniczący rady miasta. - Poza tym zarówno radni, jak i wiceprezydent byli tam jako przedstawiciele Białegostoku. Promowali więc nasze miasto.
Podróże urzędników. Pieniądze na wyjazdy zagraniczne marszałka, prezydenta i wojewody
W tej kadencji była to pierwsza zagraniczna delegacja radnych. Przewodniczący rady miasta poprzedniej kadencji Mariusz Gromko z PiS wspomina wyjazdy do Grodna - naszego miasta partnerskiego. Natomiast przewodniczący jeszcze wcześniejszej kadencji Włodzimierz Kusak latał do USA. - Na zaproszenie tamtejszej Polonii. Pamiętam, że witali mnie dawni białostoczanie. Takie wyjazdy otwierają nasze miasto na świat - podkreśla.
Magazyn Informacyjny. 28.02.2019
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
