Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Wiadukt... wykonaliśmy. Brawo My". Internauci obśmiali starostę, który chwali się inwestycją, do której nie dołożył ani grosza

Martyna Tochwin
Martyna Tochwin
Piątkowe otwarcie wiaduku nad przejazdem kolejowym na ulicy Kryńskiej w Sokółce odbiło się szerokim echem. Internauci wytknęli staroście sokólskiemu Piotrowi Rećko lansowanie się na inwestycji, do której powiat nie dolożył ani grosza.

W piątek rano samorządowcy i politycy spotkali się na wiadukcie w Sokółce, aby uroczyście otworzyć dla ruchu i poświęcić najdrożdzą i największą inwestycję w mieście ostatnich lat.

W sumie kosztowała aż 62 mln zł. 27,5 mln zł wyłożyło województwo. Na inwestycję zarząd pozyskał też wsparcie rządowe w wysokości ponad 20 mln zł. Wkład PKP Polskich Linii Kolejowych to 13,5 mln zł. Natomiast samorząd Sokółki dołożył 2,5 mln zł - początkowo ta kwota miała wynosić 4,5 mln. zł, ale zarząd województwa zwiększył o 2 mln zł swój wkład.

Powiat sokólski nie tylko nie dołożył do tej historycznej inwestycji, ale wręcz na niej zarobił. Dostał ponad 190 tys, zł z tytułu odszkodowania za grunty, jakie zostało wypłacane w ramach decycji dotyczącej budowy wiaduktu.

Co warte odnotowania, na budowę wiaduktu również gmina Sokółka przekazała swoje grunty. Tylko, że w odróżnieniu od powiatu, zrobiła to bezpłatnie w formie darowizny. Wartość działek, które gmina oddała za darmo wyniosła 396 tys. zł.

Tak wyglądało otwarcie wiaduktu na Kryńskiej w Sokółce

W świetle tych informacji, tym bardziej raziła co poniektórych obecność starosty Piotra Rećko na otwarciu i przecinaniu wstęgi. Uwagę zwróciło też jego wystąpienie, podczas którego ani w jednym słowie nie wspomniał o gminie Sokółka i burmistrz Ewie Kulikowskiej, której wkład w tę inwestycję podkreślali niemal wszyscy pozostali mówcy.

- Bardzo serdecznie chciałbym podziękować wszystkim zaangażowanym w budowę wiaduktu: Pawłowi Wnukowskiemu, Pani Wiesławie Burnos, Marszałkowi Kosickiemu. Bez nich, bez postawienia kropki nad “i” tego by nie było - stwierdził starosta.

Oliwy do ognia dolał wpis starosty zamieszczony na jego fb. Piotr Rećko napisał: "Daliśmy radę. Wiadukt dla naszych Mieszkańców wykonaliśmy. Brawo My".

Internauci komentujący otwarcie wiaduktu na naszym fanpage pokazali, co myślą o takim lansowaniu się na inwestycji, w której powiat sokólski nie miał żadnego udziału.

- Co na otwarciu wiaduktu robił Pan Starosta? Przecież to grzanie się w świetle cudzych reflektorów. Za grosz honoru, mógłby się dorzucić do inwestycji, a nie tak na sępa. Nawet Pani Burnos go nie wymieniła wśród zasłużonych - pisał jeden z intenautów.

- Pan Starosta nawet słowem nie podziękował Pani Burmistrz za zaangażowanie się w budowę tej inwestycji, tylko przyjechał swoim służbowym autem ze swoją świtą (dyrektor artysta, dyrektor finansów z mleczarni) żeby spijać śmietankę i brylować w świetle fleszy. Żenada. Ale czego można się spodziewać od pisowskiego króla powiatu - pisał inny.

- Dziękujemy Panu Staroście za wkład w budowę. Gdyby nie jego nieustające wsparcie i dofinansowanie, ta inwestycja nigdy nie doszłaby do skutku. Pragniemy dodać, że własnych kieszeni, wyłożyliśmy dokładnie taką samą kwotę (w wysokości 0 PLN), także dziwi nas brak zaproszenia i możliwości lansu. W końcu też mamy samochody - komentował prześmiewczy profil "Chłopaki z powiatu".

Co więcej, okazuje się, że starosta źle znosi krytykę dotyczącą jego "wkładu" w budowę wiaduktu. Na fb pojawiły się komentarze o tym, że usuwa niepochlebne komentarze na ten temat.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto