Pan, właściciel pakiektu kontrolnego akcji spółki?
- Nie pamiętam nawet maksymalnego kursu akcji. Ale nawet gdy warte były powyżej 100 zł, nie sprzedałem żadnej. A gdybym sprzedał choć jedną, musiałbym to podać do publicznej wiadomości. To wszystko, co mogę dziś powiedzieć na temat obecności ZNTK na giełdzie.
Wróćmy wobec tego do obecnych problemów zakładu i przewidywanych zwolnień. Powiedział Pan, że ograniczenia zatrudnienia nie da się uniknąć. Jak głębokie będą cięcia kadrowe?
- Tego również nie potrafię dziś ocenić. To zależy od wielu czynników, od rozwiązania wielu spraw. Dopiero wtedy będzie można cokolwiek zdecydować. A na podstawie mojej dzisiejszej wiedzy nie mogę być prorokiem. Muszę wyjaśnić sytuację z PKP Cargo, wiedzieć, kiedy i jak duże będą zamówienia na remont wagonów. Dopiero wtedy będziemy realizować któryś ze scenariuszy. A mamy ich przygotowanych kilka.
W "temacie" nowych zamówień jeszcze nic nie wiadomo?
- Pomimo zapewnień żadnej konkretnej propozycji jeszcze nie dostaliśmy. A zamówienia z PKP Cargo muszą się pojawić. inaczej, jeżeli w ogóle można mówić o dalszej działalności spółki, to na pewno nie w jej dotychczasowym kształcie, ale w formie bardzo okrojonej. Z prywatnych zamówień na remont wagonów tak duża spółka jak nasza nie będzie w stanie się utrzymać.
Pomimo kryzysu w firmie humor Panu dopisuje...
- Płacz nic tu już nie pomoże. Zderzylismy się z określoną sytuacją gospodarczą i trzeba zaradzić jej skutkom. Sami na pewno z niej nie wyjdziemy. Ale myślę, że ktoś się wreszcie opamięta i decyzja o przetargu na pewno zapadnie. Cały czas dostaję takie zapewnienia. A opóźnienia z ogłoszeniem przetargu mogą wynikać z faktu, że właśnie zbiera się posiedzenie rady nadzorczej PKP Cargo i spółka czeka na oficjalne zatwierdzenie decyzji przez zarząd.
Ile czasu jeszcze wytrzyma załoga?
- Jeżeli dogadywałem się z pracownikami przez tyle lat, to porozumiem się i teraz.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?