Święty Krzysztof czuwa nad nami w niebezpiecznych sytuacjach na drodze - mówi Mirosława Bezdziel, mieszkanka wsi Studzianek i kierowca.
Dlatego co roku, w lipcu, w sanktuarium w Świętej Wodzie niedaleko Wasilkowa odbywa się święcenie pojazdów oraz msza za bezpieczne dojazdy i powroty. W modlitwach uczestniczy wielu kierowców.
W sanktuarium znajduje się też figura ich patrona. Dlatego jakiś czas temu parafianie wpadli na pomysł, by imieniem św. Krzysztofa nazwać rondo w Wasilkowie.
Były nawet zbierane podpisy w tej sprawie. Za byli zarówno parafianie, jak i pielgrzymi oraz turyści.
Ale ostateczna decyzja należy do wasilkowskich radnych. Niewykluczone, że będą oni o tym obradować na najbliższej sesji.
Pomysł popiera Jacek Bejm, przewodniczący rady.
Św. Krzysztof, bo nie ma wypadków
- Rondem wjeżdża się na wasilkowską obwodnicę, w kierunku Białegostoku albo Sokółki. Poza tym jeździ tędy mnóstwo kierowców. Do tej pory nie było tam tragicznych wypadków. Warto byłoby podziękować za to św. Krzysztofowi - mówi Jacek Bejm.
Z kolei Antoni Pełkowski, burmistrz Wasilkowa zaproponował, by rondo nazwać imieniem tragicznie zmarłego w katastrofie pod Smoleńskiem Krzysztofa Putry.
- Był mocno związany z Wasilkowem. Zabiegał o budowę obwodnicy. Poza tym Krzysztof Putra był wicemarszałkiem Sejmu i wicemarszałkiem Senatu. Na Podlasiu nikt jeszcze nie pełnił tak godnych funkcji - podkreśla burmistrz.
Ksiądz Alfred Butwiłowski, proboszcz parafii pw. Matki Boskiej Bolesnej w Świętej Wodzie nie chciał rozmawiać na ten temat.
- Proszę pomodlić się do św. Krzysztofa - uciął.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?