Dlaczego z taką determinacją od 10 lat promuje pan postać Romana Dmowskiego?
Przede wszystkim chcieliśmy promować człowieka, który przed wojną był osobą o wielkim autorytecie moralnym i politycznym, a jednocześnie bardzo skromnym. Chciałem, aby nasza akcja nie było czysto propagandowa, ale dawała taką szansę właśnie tego, do czego sam Dmowski namawiał, czyli takiego samodzielnego, kreatywnego myślenia.
Jakie efekty przynosi konkurs?
To jest konkurs ogólnopolski, na który przysyłane jest kilkaset prac. Młodzież ma szansę wyrażenie swoich potrzeb i aspiracji. To są chyba największe owoce.
Jaki model patriotyzmu chcecie przekazywać poprzez ten konkurs?
Dmowski był aż do bólu realistą. Promujemy patriotyzm myślący a nie huraoptymistyczny. Natomiast Polacy są narodem uczuciowym. Warto jednak kształcić młodych ludzi tak, by poza romantycznymi uniesieniami, swój patriotyzm wykuwali w codziennym życiu, w ekonomii, w nauce, w budowaniu solidnych podstaw państwa.
Czy Dmowski nadal wzbudza kontrowersje? Kiedyś zarzucano mu nacjonalizm...
Niestety lata komuny, ale też i sanacji, przypięły mu różne łatki. Roman Dmowski to prawdziwy mąż stanu, światowiec, władający sześcioma językami. Był przyjacielem Kasprowicza, Reymonta, Wyspiańskiego, od którego oni się uczyli. Znał prof. Lutosławskiego, Żeromskiego, Sienkiewicza. Dmowski uważał, że każdy obywatel powinien działać zgodnie z polskim interesem narodowym.
Czy w kontekście wojny na Ukrainie dostrzega pan szczególną potrzebę krzewienia patriotyzmu wśród młodych ludzi?
Tak. Tego typu sytuacje kryzysowe poruszają nasze serca. Wydawałoby się, że już będzie pacyfizm, spokój i cele rozwoju narodu nie będą brane pod uwagę. A teraz skumulowanie się tej naszej wewnętrznej siły jest bardzo istotne. Liczy się solidarność międzynarodowa, ale też dbanie o nasz interes.
Co powiedziałby dziś Dmowski o Rosji?
Przypomina mi się bardzo trafna wypowiedź: “Dobrze byłoby mieć wszystko, ale nie można. Nie popełnijmy tego błędu, który zabił państwo rosyjskie. Cechą państwa rosyjskiego było to, że miało silniejszy apetyt niż żołądek. Łaknęło dużo, nie mogąc strawić”.
Chce pan wybudować w Białymstoku pomnik Romana Dmowskiego. Na jakim etapie jest ten pomysł?
Uzyskaliśmy zielone światło od prezydenta miasta, by móc postawić pomnik, ale z własnych środków na placu Niepodległości. Chcemy w tym roku złożyć dokumenty o wydanie pozytywnej decyzji budowlanej. Koszt budowy pomnika szacujemy na ok. 600 tys. zł.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?