- Gra też pozostawiała wiele do życzenia i na pewno nas nie zadowala. Potrzebujemy dużo pracy, żeby być regularnym i zdobywać punkty. Straciliśmy bramkę po stałym fragmencie i to otworzyło wynik - komentował na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Jagiellonii. - Później nie byliśmy w stanie doprowadzić do remisu. Trudno wytłumaczyć to, dlaczego na wyjazdach gramy o wiele gorzej niż u siebie. Wkradła się w nasze poczynania nerwowość, brakowało naturalnych reakcji, do których jesteśmy przyzwyczajeni. W pewnym stopniu środowy mecz Pucharu Polski odbił się na zespole. Za nami słabe spotkanie w naszym wykonaniu i musimy znaleźć tego przyczynę - dodał.
Warta - Jagiellonia 2:0. Trener Dawid Szulczek: Potrafiliśmy dobrze grać w piłkę
Co zrozumiałe, w zupełnie innym nastroju był szkoleniowiec Warty Poznań Dawid Szulczek. Jego drużyna po raz pierwszy w tym sezonie wygrała w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie występuje w roli gospodarza.
- Nie notowaliśmy niepotrzebnych strat w środku pola i szybko oddalaliśmy zagrożenie od naszej bramki. Zneutralizowaliśmy fazy przejściowe Jagiellonii i na dużej intensywności potrafiliśmy dobrze grać w piłkę - ocenił znany w naszym regionie z pracy w Wigrach Suwałki trener Szulczek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?