Każdy został przy swoim - takie wnioski można wysnuć po wczorajszym spotkaniu w Warszawie dotyczącym budowy obwodnicy Augustowa. Nie wypracowano na nim żadnego porozumienia. Kolejne spotkanie przy "okrągłym stole" dopiero w lutym.
W Warszawie rozmawiali przedstawiciele mieszkańców Augustowa, organizacji ekologicznych, władz samorządowych i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz ministrowie środowiska i infrastruktury. Obradom przyglądali się wysłannicy Komisji Europejskiej i wojewoda podlaski.
- Obwodnica musi przebiegać przez Dolinę Rospudy - obstaje przy tym Dariusz Piontkowski, marszałek województwa.
Władze województwa i Augustowa są jedynie skłonne zmienić technologię budowania obwodnicy. - Przedstawiliśmy ekologom cztery warianty: podwieszany most, most na przęsłach, estakadę i tunel pod doliną - wylicza marszałek.
Ekolodzy nie chcą ustąpić. Dla nich jedynym rozwiązaniem jest budowa obwodnicy przez Chodorki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!