O całym zajściu Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji dowiedziało się niedawno, ponieważ nie jeździ tamtędy żadna linia autobusowa.
- Jesteśmy troszkę zaskoczeni tą skalą zainteresowania, akurat tym tematem, dlatego, że jest to tylko margines. Bardzo sporadycznie zdarzają się takie uszkodzenia – mówi Andrzej Podkowski, główny specjalista MPK w Łomży. - Dewastacja takich przystanków szkodzi przede wszystkim nam.
Na ulicy meblowej wybite zostały szyby, co nie wymaga wymiany całej konstrukcji zniszczonych przystanków. Koszt wstawienia jednej szyby to około 1200 złotych. Do podobnego zdarzenia doszło 29 października – wtedy zostały zbite wszystkie szyby na przystanku przy al. Legionów, na wysokości stacji benzynowej.
- Procedura, która u nas funkcjonuje, polega na tym, że kierowca czy patrol policji kieruje taką informację, a my na jej podstawie zawiadamiamy oficjalnie policję. Łączy się to także ze zgłoszeniem do firmy ubezpieczeniowej i naprawą przystanku – wyjaśnia Podkowski. - Działa to u nas od dawna, ale to co jest charakterystyczne i mimo wszystko należy pochwalić mieszkańców, to to że wybryków chuligańskich jest naprawdę niewiele.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?