EastRobo. Festiwal robotyki na Politechnice Białostockiej [ZDJĘCIA, WIDEO]

Na rozgrywany na Politechnice Białostockiej Festiwal Robotyki EastRobo zjechało ponad 70 uczestników z różnych stron Polski. Wśród nich byli nie tylko studenci, ale również uczniowie szkół ponadgimnazjalnych. Rywalizowali oni w siedmiu konkurencjach: LEGO Sumo, Sumo, miniSumo, LineFolower, LEGO LineFolower, Micromouse i Freestyle.

- Zawodnicy przyjechali do nas z całej Polski - cieszy się Teodora Dimitrova-Grekow z Wydziału Informatyki Politechniki Białostocki. - Na EastRobo są m.in studenci z Krakowa, Poznania i Warszawy. Z roku na rok rośnie również poziom rozgrywek. Szczególnie widać to w najbardziej efektownej dyscyplinie czyli LegoSumo i Sumo.

Zawodnicy przyjechali z własnymi robotami. W większości budowanymi i ulepszanymi przez lata. Ich zadaniem jest tak zbudowanie, a następnie zaprogramowanie urządzenia by jak najlepiej wykonał postawione przed nim zadanie.

W kategorii Sumo jest to pokonanie przeciwnika, w LineFolower pokonanie toru wyścigowego, w Micromouse przejście labiryntu. Haczyk jest jeden. Konstruktorzy nie mogą w tym czasie w żaden sposób porozumiewać się z robotem. Ich zadaniem jest tak zaprogramowanie urządzenia, aby sam pokonał wszelkie trudności jakie staną na jego drodze.

- Samo zbudowanie robota to kwestia dni - przekonuje Natalia Biaduń z Politechniki Warszawskiej, której robot "Tur" zdobył pierwsze miejsce w kategorii LEGOSumo. - Prawdziwa praca zaczyna się później. Podczas i pomiędzy takimi festiwalami, kiedy to cały czas trzeba ulepszać swoją konstrukcję, tak by wyprzedzała przeciwników o krok.

Czwarta edycja EastRobo to duży sukces - zwracają uwagę Teodora Dimitrova-Grekow i Daniel Ołdziej, organizatorzy festiwalu. - Z rok na rok pod względem organizacyjnym jest to coraz większe przedsięwzięcie, a także znakomita forma promocja miasta. Po cichu liczymy więc, że w następnym latach dostaniemy większą pomoc z Urzędu Miasta. - dodają.