Przewodniczył mu przybyły właśnie z Francji sędziwy płk. Onufry Duchyński, weteran powstania listopadowego. Jednak faktycznym organizatorem, pochylonym właśnie nad mapą w mieszkaniu Czarnockiego, był 27-letni Walery Wróblewski, kierownik szkoły leśnej w Sokółce.
Opracowywał on plany i rozdzielał zadania. Miał ku temu wszelkie predyspozycje. Już od kilku lat bowiem działał w regionalnej konspiracji, miał bliskie kontakty z takimi ludźmi podziemia rewolucyjnego jak Bronisław Szwarce czy Konstanty Kalinowski. Swoje liczne wyjazdy z Sokółki do Białegostoku, Grodna czy Wilna wykorzystywał do prowadzenia agitacji przedpowstańczej.
Kiedy pod koniec kwietnia 1863 r. Wróblewski nie pojawił się w miejscu pracy, zaniepokoiło to władze rosyjskie. Tymczasem już 22 kwietnia z jego inicjatywy w pobliskiej puszczy zaczęła działać duża partia powstańcza. Ciągnęli do niej ochotnicy ze Świsłoczy, Sokółki i Białegostoku.
Pierwszą bitwę ten oddział powstańczy stoczył już 29 kwietnia pod wsią Waliły. Niestety, 400 powstańców poniosło duże straty od Rosjan. Przepadła m.in. kasa powstańcza i pieczęć wojenna województwa grodzieńskiego.
Później w życiorysie Wróblewskiego była Komuna Paryska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?