Do zdarzenia doszło w czwartek rano. Podlascy strażacy otrzymali zgłoszenie o godz. 4.16. Gdy dojechali do obozowiska w miejscowości Wajków, 34 osoby ewakuowały się już z namiotów do stodoły w pobliskim gospodarstwie agroturystycznym.
Jak informuje dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Białymstoku miejsce to było zawczasu przygotowane na taką ewentualność, a organizatorzy słusznie postąpili przeprowadzając akcję ewakuacyjną. Na szczęście nikt nie ucierpiał podczas burzy. Nie spowodowała też żadnych zniszczeń w obozowisku.
Burze w lesie są bardzo niebezpieczne. Kilka lat temu przekonali się o tym harcerze z obozu w Suszku, nad jeziorem Śpierewnik w gminie Czersk. Kiedy przyszła burza, wszyscy byli w namiotach. Zginęły dwie harcerki w wieku 12 i 13 lat, na namiot których runęło drzewo. Wiele osób zostało rannych: To było jak Armagedon. Bilans nawałnic? Pięć osób nie żyje [zdjęcia, wideo]
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?