Do zabitej wadery leśniczych doprowadziły ślady krwi
(fot. RDLP w Białymstoku)
Ciało wilka w lesie znalazł leśniczy leśnictwa Buksztel. 15 marca zauważył w lesie ślady krwi. Doprowadziły go wraz ze Strażą Leśną do ciała martwego wilka.
- W trakcie oględzin okazało się, że jest to zabita wadera - samica wilka - informuje Andrzej Romaniuk z nadleśnictwa Czarna Białostocka. - Wszystko wskazuje na to, że zwierzę zostało zabite dwoma strzałami z broni palnej.
Wilczyca należała prawdopodobnie do jednej z trzech watah, które bytują na terenie nadleśnictwa. Leśnicy szacują, że każda z grup liczy od trzech do czterech osobników.
W Polsce wilk jest pod ochroną. Jako gatunek zagrożony jest wpisany do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt. Za zabicie takiego zwierzęcia grozi grzywna oraz kara ograniczenia lub pozbawienia wolności.
Sprawę zabitego wilka ma zbadać miejscowa policja.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?