Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W olimpijskich laurach

Sylwester SACHARCZUK
Nie zmuszamy uczniów do osiągania sukcesów, bo nic by z tego nie wyszło. Po prostu zachęcamy ich do pracy, a oni już dalej robią swoje - mówią nauczyciele II LO z BJN im. Bronisława Taraszkiewicza z Bielska Podlaskiego. O tym, że młodzi bielszczanie są zdolni i pracowici, świadczy najnowszy ranking szkół średnich "Rzeczpospolitej" i "Perspektyw". Bielskie II LO zajęło w nim 53 miejsce w Polsce!

W rankingu oceniane były głównie sukcesy szkół w ogólnopolskich olimpiadach przedmiotowych. Kryterium klasyfikacji to tzw. wskaźnik olimpijski, w którym uwzględniane były liczby laureatów, finalistów, olimpiad oraz uczniów szkoły. II LO z Bielska uplasowało się w tym wyścigu na 53. pozycji - na Podlasiu lepsze były tylko I LO z Łomży (27 miejsce) i I LO z Suwałk (43.). To kolejny sukces bielskiego liceum z białoruskim językiem nauczania. Przypomnijmy, że przed rokiem szkoła była na 65 pozycji, a dwa lata temu zajęła bardzo wysokie, 8. miejsce. Jaka jest recepta na takie sukcesy?

Wychwycić talenty

- To wynik ciężkiej i solidnej pracy na co dzień - tłumaczy Zenaida Nowicka, dyrektor II LO. - Do sukcesu konieczne jest zaangażowanie z obu stron. Uczeń musi być zainteresowany danym przedmiotem, a nauczyciel powinien wychwycić taki talent na swoich zajęciach. Ale nic na siłę - bo nic dobrego by z tego nie wyszło. Na szczęście młodzi sami zdają sobie sprawę, że w ten sposób inwestują w siebie.
Szkoła ma olimpijczyków co roku, od 1977 r. W ostatnich latach jest ich średnio 10-12. - Bielsk niestety nie należy do dużych ośrodków nauki, dlatego czasami brakuje nam literatury, dostępu do dużych bibliotek, gdzie można poszukać potrzebnych danych - mówi dyrektor Nowicka. - To wszystko muszą robić nauczyciele pasjonaci - i to są także ich sukcesy.
Włodzimierz Wawulski, nauczyciel historii i wiedzy o społeczeństwie, zwraca uwagę, że w rankingu jest bardzo dużo szkół z mniejszych miast, takich jak Bielsk Podlaski. - Młodzi z tych ośrodków często są niedowartościowani i dla nich udział w olimpiadach oznacza podniesienie własnego "ja" - mówi. - Czują satysfakcję, jeśli uda im się pokonać uczniów z renomowanych szkół z Warszawy czy Krakowa. A przy okazji zdobywają indeksy szkół wyższych.

Indeks za darmo

TO ICH SUKCES

Olimpiada "Losy Polaków na Wschodzie po 17 września 1939 r.": Tomasz Kosiński, Małgorzata Parfieniuk - finaliści
Olimpiada o Unii Europejskiej: Adam Bańkowski - finalista
Olimpiada geograficzna i nautologiczna: Tomasz Prokopiuk - finalista
Olimpiada prawosławnej wiedzy religijnej: Igor Wieremiejuk - laureat
Olimpiada z języka białoruskiego: Ewa Koziak, Aneta Rola - laureaci
Katarzyna Kołos, Joanna Nigierewicz, Alina Ostaszewicz, Alina Sierocka - finaliści.

LICZBY II LO
l W II LO z BJN im. Taraszkiewicza z Bielska Podlaskiego uczą się 472 osoby.
l W ubiegłym roku o dostanie się do szkoły (150 miejsc) walczyło 231 osób.
l We wrześniu szkoła będzie obchodziła swoje 60-lecie
l Na państwowe studia wyższe dostaje się ok. 70 proc. uczniów II LO.

W ubiegłym roku młodzi bielszczanie znaleźli się wśród najlepszych m.in. w ogólnopolskiej olimpiadzie z języka białoruskiego, geograficznej i nautologicznej, prawosławnej wiedzy religijnej oraz z wiedzy o Unii Europejskiej.
Ewa Koziak została laureatką olimpiady z języka białoruskiego. - Kosztowało mnie to trochę wysiłku, ale było warto - przyznaje. - Ale nie poświęcam się tylko nauce. W końcu w życiu na wszystko trzeba umieć znaleźć czas!
W nagrodę Ewa pojechała na 4-dniową wycieczkę do Mińska. Wygrała też książki i - co najważniejsze - indeks na wybrane studia. Może wybrać studia m.in. w Warszawie, Lublinie czy Krakowie. - Jeszcze nie wybrałam, gdzie chcę się dalej uczyć, może stosunki międzynarodowe lub polonistyka? - zastanawia się Ewa.

Szkoła z prestiżem

Uczniowie wybierają naukę w II LO głównie ze względu na jej prestiż. - Ostatnio moi uczniowie pisali prace na temat "Co chcę zachować pamięci…" - mówi Anna Brzozowska, nauczycielka języka białoruskiego. - Wiele osób napisało, że chce zachować w pamięci tę szkołę. Długo zastanawiali się nad tym, czy ją wybrać - decydowały głównie tradycje rodzinne i właśnie prestiż. Mieli rozterki - ale teraz przekonują, że nie żałują swoich decyzji!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny