W II LO matury poszły najlepiej

Myślę, że tegoroczne wyniki są zadowalające - mówi Eugeniusz Saczko, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego z Dodatkową Nauką Języka Białoruskiego w Hajnówce. - A jeśli chodzi o matematykę bardzo wysokie. To zasługa zarówno uczniów, jak i nauczycieli naszego liceum. I nie jest to wielkie zaskoczenie, bo te rezultaty w dużej mierze pokrywają się z tym, co uczniowie osiągnęli w trakcie nauki.

W tej szkole ponad 98 proc. tegorocznych maturzystów odebrało świadectwa dojrzałości.
Doskonale poszły maturzystom w tej szkole języki obce. Niemiecki, rosyjski i białoruski zdało 100 procent przystępujących.

- Średni wynik z egzaminu maturalnego z języka białoruskiego to ponad 90 procent - podlicza Eugeniusz Saczko. - To bardzo dobry rezultat.

Nieco mniej maturzystów poradziło sobie z językiem polskim, matematyką i angielskim. Ale i tak są powody do radości.

- W klasie matematyczno-informatycznej ośmiu uczniów napisało matematykę na poziomie podstawowym na sto procent - nie kryje dumy dyrektor. - A jeden uczeń napisał na setkę nawet poziom rozszerzony z tego przedmiotu.

Doskonale poradziła też sobie klasa biologiczno-chemiczna. Bez problemu uczniowie napisali w niej egzaminy z biologii i chemii na poziomie rozszerzonym. - Jeżeli ktoś solidnie przepracował trzy lata liceum, to nie miał problemów ze zdaniem matury - uważa Eugeniusz Saczko. - Ale jeśli komuś się nie chciało, to i matura mogła mu pójść nie najlepiej.

W innych szkołach nie wszystkim udało się z powodzeniem zdać majowe egzaminy.

W hajnowskim I LO maturę zdało 83,3 proc. młodzieży.

- U nas będą poprawki - mówi Maria Skwarczyńska, dyrektorka I LO. - Z matematyki przystąpi do nich osiem osób i jedna z angielskiego. To mniej więcej tyle, ile w latach ubiegłych. To uczniowie, którzy nie uzyskali z jednego przedmiotu wymaganej liczby punktów. Mamy nadzieję, że poprawią go w sierpniu.
Dyrektor podkreśla jednak, że nie było żadnych uczniów, którzy nie zdali matury z dwóch czy trzech przedmiotów.

Maria Skwarczyńska przyznaje, że jej uczniom kłopotów przysporzyły rachunki.

- Takie wyniki u nas są od czasu, gdy na maturze pojawiła się obowiązkowa matematyka - mówi. - Gdyby nie ona, to właściwie 100 procent naszych uczniów nie miałoby poprawek. A w obecnej sytuacji niektórzy będą musieli trochę pouczyć się w wakacje.

Rachunki sprawiły kłopot także osobom, zdającym maturę w Zespole Szkół Zawodowych.
- Jak zwykle problemem dla młodzieży okazała się matematyka - przyznaje Eugenia Karwowska, dyrektorka Zespołu Szkół Zawodowych. - Dużo osób podejdzie do poprawki w sierpniu z tego przedmiotu. Pozostałe przedmioty u nas są pozdawane.

W tej placówce majowe egzaminy zakończyły się sukcesem dla niecałych 48 procent zdających.
Wysoka zdawalność, bo 80 proc. była w tym roku w Technikum Leśnym w Białowieży.
Dwa razy mniejszej liczbie osób udało się napisać z sukcesem maturę w hajnowskim Liceum Profilowanym.

Ogólnie w naszym powiecie w tym roku do wszystkich maturalnych egzaminów obowiązkowych przystąpiło 290 osób. Dla 77 procent tegoroczna matura zakończyła się sukcesem.

Maturzyści musieli przystąpić do trzech egzaminów pisemnych: z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego. Egzaminy z tych przedmiotów były obowiązkowe na poziomie podstawowym. Chętni mogli je zdawać także na poziomie rozszerzonym. Maturzysta mógł też wybrać do sześciu przedmiotów dodatkowych.

Abiturient zdaje egzamin maturalny, jeżeli w części ustnej i części pisemnej z każdego przedmiotu obowiązkowego otrzyma co najmniej 30 proc. punktów możliwych do uzyskania.

W tym roku poprawki pisemnych matur zaplanowane są na 27 sierpnia, a ustne między 26 a 30 sierpnia. Podejdą do nich tylko ci, którzy nie zdali jednego obowiązkowego sprawdzianu.