Na koniec lipca tego roku w rejestrze Powiatowego Urzędu Pracy w Białymstoku figurowało prawie 13,3 tys. osób bezrobotnych, z czego 8,6 tys. stanowili bezrobotni w samym Białymstoku, a prawie 4,7 tys. to osoby bezrobotne z powiatu białostockiego.
Dla porównania, w tym samym miesiącu przed rokiem bezrobotnych było nieco ponad 11,5 tys. (w tym w Białymstoku 7,4 tys. i w powiecie 4,1 tys. osób).
Koronawirus a biznes. Sprawdziliśmy jaka jest skala bezrobocia w Białymstoku
- Z analizy danych wynika, iż w bieżącym roku w rejestrze PUP figuruje o 1747 osób więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Na początku pandemii trudno było przewidzieć jak duży wzrost bezrobocia nas czeka i z jakimi problemami będą borykali się pracodawcy i przedsiębiorcy. Bezrobocie niewątpliwie wzrosło jednak dzięki rożnym programom pomocowym pracodawcy zdołali ochronić dużą ilość miejsc pracy i przetrwać trudny okres - zauważa Jolanta Tulkis, rzecznik prasowy Powiatowego Urzędu Pracy w Białymstoku i dodaje: - Nie oznacza, że trudności minęły, jednak z naszych obserwacji wynika, że sytuacja na rynku pracy powoli stabilizuje się.
W maju zwolnienia grupowe zgłosiła do PUP jedna firma z branży mechanicznej - wypowiedzenia wręczono 11 osobom. Również w czerwcu została zlikwidowana jedna firma z branży bankowej, a pracę straciła jedna osoba. W lipcu, na razie nikt nie zgłosił zamiaru przeprowadzenia zwolnień grupowych, bowiem Powiatowy Urząd Pracy jest informowany o takich posunięciach na koniec każdego miesiąca.
Warto jednak zauważyć, że w zeszłym roku skala zwolnień grupowych była podobna. W maju 2019 roku zlikwidowana została jedna firma z branży edukacyjnej i zwolniła 11 osób, w czerwcu obeszło się bez zwolnień grupowych, ale w lipcu 2019 roku, w Białymstoku i powiecie przestały funkcjonować trzy firmy, które działały w następujących branżach: odzieżowej - pracę straciło 8 osób, bankowej (1 osoba) oraz w branży handlowej - zostały zwolnione dwie osoby.
Z kolei w całym województwie podlaskim, w końcu lipca 2020 roku pracy nie miało 37,1 tys. osób (w 2019 roku 33,1 proc.). Najwięcej bezrobotnych rejestrowano w powiecie kolneńskim (14 proc.), sejneńskim (13,1 proc.) i grajewskim (12,4 proc.).
Jak wynika z raportu Wojewódzkiego Urzędu Pracy stopa bezrobocia w Podlaskiem sięgała 7,7 proc. (dla porównania w Polsce - 6,1 proc.). Od początku tego roku liczba bezrobotnych wzrosła o 4 tys. osób.
Najwięcej bezrobotnych zarejestrowanych mają trzy urzędy: PUP w Łomży (prawie 3,3 tys.) oraz PUP w Sokółce (2,9 tys. osób) i PUP w Suwałkach (ponad 2,6 tys. osób).
Strefa Biznesu: W Polsce drastycznie wzrosną podatki? Winna demografia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?