Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Białymstoku Gustaw Holoubek zawadza wszystkim

Anna Kopeć [email protected] tel. 85 748 95 11
Naturalnej wielkości podobiznę Gustawa Holoubka z masy z tworzywa sztucznego i metalu stworzył prof. Adam Myjak z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Rzeźba warta około 14 tysięcy złotych stoi w holu Hotelu Cristal.
Naturalnej wielkości podobiznę Gustawa Holoubka z masy z tworzywa sztucznego i metalu stworzył prof. Adam Myjak z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Rzeźba warta około 14 tysięcy złotych stoi w holu Hotelu Cristal. Anatol Chomicz
Podobizna wybitnego artysty to niechciany spadek po białostockim festiwalu Filmvisage. Gustaw Holoubek zdobi hotelowy hol, bo nikt nie ma pomysłu na wyeksponowanie jego rzeźby.

Rzeźba odsłaniana była dwa razy podczas inauguracji dwóch edycji Międzynarodowego Festiwalu Zawodów Filmowych, Teatralnych i Telewizyjnych Filmvisage. Krążyła między Teatrem Dramatycznym a Rynkiem Kościuszki.

Rzeźba Gustawa Holoubka - a zgodnie z danymi białostockiego magistratu - element scenograficzny, ma charakter przenośny. Miała być tłem do festiwalowych wydarzeń.

Ostatecznie wędrująca sylwetka znalazła przystań w białostockim Hotelu Cristal. Okazuje się, że ważąca ok. 100 kg monumentalna rzeźba mocno zawadza.

- Zajmuje sporo miejsca w niewielkiej recepcji. To także spory problem podczas remontu, przenoszenie jej nie jest łatwe ani bezpieczne - przyznaje Jolanta Kuprianowicz, kierownik hotelu. - Chcielibyśmy, by Holoubek stał w godnym miejscu. Kilku białostockim instytucjom kulturalnym zaproponowaliśmy użyczenie rzeźby. To z pewnością było znacznie lepsze miejsce, godne tak wybitnej persony.
Jednak ani Teatr Dramatyczny, ani Białostocki Teatr Lalek, ani nawet Opera i Filharmonia Podlaska nie zdecydowały się przyjąć pod swój dach pomnika wybitnego polskiego aktora filmowego i teatralnego, reżysera i pedagoga.

Hotel Cristal - który otrzymał rzeźbę w depozycie - nie jest przypadkowym przystankiem Holoubka. Tu zakwaterowani byli organizatorzy i goście dwóch edycji festiwalu, który odbywał się latem w 2009 i 2010 roku w Białymstoku. Właścicielem rzeźby wartej ok. 14 tys. zł jest Stowarzyszenie Twórców Kultury "Filmvisage", które organizowało wspomnianą imprezę.

- Planujemy kolejną edycję festiwalu, ale już w innym mieście. W momencie gdy będziemy mieli ustaloną datę i miejsce, zabieramy rzeźbę z Białegostoku - zapowiada Krzysztof Fus ze stowarzyszenia Filmvisage, dyrektor artystyczny festiwalu.

Nie chce zdradzać skąd wziął pieniądze na wykonanie rzeźby, ani do jakiego miasta planuje przenieść imprezę. Białystok przejął to wydarzenie od Płocka. W 2011 roku, po dwóch edycjach magistrat wycofał się z dotowania festiwalu i jego współorganizowania. Zdaniem urzędników i komentatorów efekt imprezy był niewspółmierny do ponoszonych kosztów. Na każdą edycję Filmvisage urzędy miejski i marszałkowski wydały po ok. 600 tys. złotych.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny