Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W autobusach działają już biletomaty. Można płacić zwykłą zbliżeniową kartą płatniczą

Tomasz Mikulicz
Tomasz Mikulicz
Jak działa biletomat sprawdzał w środę (1 kwietnia) wiceprezydent Zbigniew Nikotorowicz.
Jak działa biletomat sprawdzał w środę (1 kwietnia) wiceprezydent Zbigniew Nikotorowicz. UM w Białymstoku
Od środy (1 kwietnia) bilety autobusowe można kupić w biletomatach zamontowanych we wszystkich miejskich autobusach. Jedną z form płatności jest ta za pomocą zbliżeniowych kart płatniczych, co jest szczególnie ważne w dobie koronawirusa. Nie trzeba kupować papierowego biletu czy też wyrabiać karty miejskiej.

Bilet kupiony w biletomacie zbliżeniową kartą płatniczą jest zapisywany w cyfrowej chmurze. Podczas kontroli biletowej pasażer przykłada kartę płatniczą (telefon, zegarek) do czytnika kontrolera i w ten sposób sprawdzany bilet. Kontroler nie ma dostępu do danych na kontrolowanej karcie płatniczej - mówi Eliza Bilewicz-Roszkowska z magistratu.

Dodaje, że karta jest wyłącznie identyfikatorem transakcji, a bilet jest zapisywany w Systemie Centralnym. Dane karty są automatycznie szyfrowane. - Kontroler otrzymuje wyłącznie informacje dotyczące biletu przypisanego do karty płatniczej. W przypadku biletów ulgowych pasażer podczas kontroli powinien okazać dokument uprawniający do ulgi - podkreśla urzędniczka.

Czytaj też: Białostocka Komunikacja Miejska. Pasażerowie mają olbrzymie problemy z kupieniem nowych papierowych biletów. Pytają też o wieloprzejazdowe

Za bilet w biletomacie można zapłacić również za pomocą e-portmonetki na karcie miejskiej i systemu płatności mobilnych BLIK. Ale też używając telefonu lub zegarka obsługującego funkcję NFC (zastępujących zbliżeniową kartę płatniczą). W biletomatach można m. in.: kupić bilety jednorazowe, wieloprzejazdowe i okresowe, doładować e-portmonetkę na Białostockiej Karcie Miejskiej, odebrać i zapisać na e-Karcie bilety okresowe i doładowania kupione na stronie internetowej.

Czytaj też: Białystok: Kolejka do punktu BKM. Władze miasta apelują, by zostać w domu, a za przejazdy płacić za pomocą aplikacji

Biletomat nie przyjmuje natomiast monet i pieniędzy "papierowych". Oczywiście bilet kupiony w biletomacie jest tańszy od papierowego. Jednorazowy normalny kosztuje nie 4, ale 3 zł.

- Wartość zainstalowanych w białostockich autobusach urządzeń oraz oprogramowania to ponad 12 mln zł, a całkowita wartość zamówienia wraz z kosztem ośmioletniej obsługi to ponad 22,9 mln zł - podkreśla Eliza Bilewicz-Roszkowska.

Czytaj też: Obostrzenia w komunikacji miejskiej. Kierowca będzie mógł nie wpuścić pasażera do autobusu.

Zakup biletomatów zrealizowany został w ramach projektu „Rozwój infrastruktury transportu miejskiego w Białymstoku” z unijnego programu Polska Wschodnia na lata 2014-2020. Na jego realizację Miasto otrzymało dofinansowanie unijne w wysokości ponad 105 mln 225 tys. zł. Pieniądze te zostały przeznaczone nie tylko na nowe biletomaty, ale także na przebudowę ulic (m.in. Wiosennej, Prezydenta R. Kaczorowskiego, Legionowej, Klepackiej), zakup 24 szt. niskoemisyjnych autobusów (2 już zostały dostarczone, a 18 pojawi się na ulicach jesienią) czy dostawę i montaż 80 nowych wiat przystankowych, które już wkrótce pojawią się w Białymstoku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny