Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

VI Liceum Ogólnokształcące w Białymstoku. Szkoła z tradycjami

Fot. Wojciech Oksztol
VI Liceum Ogólnokształcące w Białymstoku
VI Liceum Ogólnokształcące w Białymstoku Fot. Wojciech Oksztol
Nauka w tym liceum to prawdziwa przyjemność - nie mają wątpliwości ani uczniowie, ani nauczyciele. Jest tylko jeden warunek - trzeba królowi Augustowi, patronowi, ofiarować choć cząstkę siebie.

[galeria_glowna]

Liceum Ogólnokształcące nr 6

Liceum Ogólnokształcące nr 6

VI LO nieodłącznie kojarzy się z tolerancją.

Tutaj panuje dobra atmosfera, nauczyciele są wyrozumiali, a młodzież może w pełni realizować swoje zainteresowania. Wpaja się jej nie tylko wiedzę, ale i zasady moralne.

Uczniowie podtrzymują długoletnie tradycje szkoły. Do nich należą m. in. wybory Króla i Królowej VI LO.

Co dwa lata odbywają się wybory do Samorządu Szkolnego. Organizowane są na wzór prawdziwych kampanii wyborczych - są ulotki, plakaty, publiczna debata i demokratyczne głosowanie. Ważnym wydarzeniem są również uroczystości związane z Dniem Szkoły, które co roku hucznie obchodzą wszyscy związani z VI LO.

Nie można też zapomnieć o Zygmusiach - wizytówce szkoły. Jest to nagroda przyznawana przez uczniów dla najlepszych nauczycieli i wybitnej młodzieży.

Liceum słynie ze wspaniałej atmosfery.

Nauczyciele są wyrozumiali, a młodzież może w pełni realizować swoje zainteresowania. Szkoła zapewnia bezpieczeństwo, wysoki poziom nauczania oraz bardzo dobre przygotowanie do egzaminu maturalnego. Potwierdzają to dotychczasowe wyniki matur.

W szkole realizowane są innowacje takie jak: nauka przez internet z wykorzystaniem platformy e-learningowej, w klasie językowej dodatkowo jedna godzina historii i WOS realizowana w języku: francuskim (dwujęzyczna F1) i angielskim (językowa F2).

We wrześniu 2007 r. liceum obchodziło XXXV-lecie. W roku 2009 świętowano otwarcie nowo wybudowanej hali sportowej i 90-lecie upaństwowienia Polskiej Szkoły Średniej w Białymstoku. Szkoła ta założona była i prowadzona przez wielkiego Polaka, ks. Stanisława Hałko.

Absolwenci szkoły, również tej przedwojennej, spotykają się na zjazdach, gdzie z przyjemnością wracają pamięcią do lat spędzonych w szkolnej ławie.

Nauka w "szóstym" to prawdziwa przyjemność, pod warunkiem że ofiaruje się "Augustowi" cząstkę siebie.

Tradycje liceum sięgają 1915 r., kiedy dzięki nielicznej polskiej inteligencji i postępowego ziemiaństwa utworzono w Białymstoku Towarzystwo Pomocy Szkołom Polskim. Z jego inicjatywy 29 listopada 1915 r. otwarto Polskie Gimnazjum Realne (męskie i żeńskie). Organizatorem i pierwszym dyrektorem był ks. dr Stanisław Hałko.

W pierwszym roku nauki siedzibą był gmach przy ul. Warszawskiej 63. W październiku 1917 r., w wyniku prześladowań przez władze niemieckie gimnazjum przeniosło się do nowej siedziby przy ul. Mickiewicza 1.

W szkole w szerokim zakresie rozwijano polską naukę, prowadzono konspiracyjne organizacje patriotyczne (drużyny skautowe, przysposobienie wojskowe). Starsza młodzież przygotowywała się w ten sposób do udziału w szeregach tworzącego się na ziemiach polskich Wojska Polskiego.

Rok szkolny 1919-20 rozpoczęły polskie gimnazja jako dwie samodzielne szkoły średnie. Gimnazjum żeńskie pozostało przy ul. Mickiewicza 1. Gimnazjum męskie przeniesiono do dawnego budynku polskiego gimnazjum z lat 1807-1832, przy ul. Kościelnej 9 (dziś: Warszawska 8).

Dzięki staraniom ks. Stanisława Hałki i nauczyciela Józefa Zmitrowicza, którzy byli również posłami do pierwszego polskiego Sejmu, Polskie Realne Gimnazjum w Białymstoku zostało upaństwowione.
We wrześniu 1944 roku w starym gmachu znów rozpoczęto naukę w gimnazjum męskim i żeńskim.

Następnie mieściły się tutaj kolejno: I, II, III licea ogólnokształcące oraz LO dla pracujących.

Dopiero 1 września 1972 r. rozpoczęło działalność VI Liceum Ogólnokształcące. Dyrektorem szkoły została mgr inż. Anna Duda. Dokonano gruntownego remontu XIX-wiecznego gmachu i przystosowano go do potrzeb nowoczesnej szkoły

W dniu 14 grudnia 1974 r. VI Liceum Ogólnokształcące otrzymało imię Króla Zygmunta Augusta i sztandar szkoły. Do dziś w starym, gimnazjalnym gmachu kontynuowane są chlubne tradycje polskiej szkoły.

Kwestionariusz

Marek Onoszko, dyrektor VI LO
(fot. Fot. Wojciech Oksztol)

Dyrektorem jestem już 10 lat.

Najbardziej dumny jestem z historii szkoły i z tego, że od 35 lat jestem ze szkołą związany. W kolejności jako uczeń, nauczyciel, dyrektor.

Co bym zmienił w mojej szkole? Bezwzględnie należy przebudować uczniowskie szatnie.

Moi uczniowie to młodzież ambitna, rozsądnie myśląca, z powodzeniem realizująca plany i marzenia.

Moi uczniowie mówią o mnie... najczęściej prawdę.

Gdy byłem maturzystą (również w VI LO), nie zdawałem sobie sprawy, że mija właśnie najpiękniejszy okres w życiu.

Kiedyś myślałem, że będę sportowcem. Po ukończeniu studiów pedagogicznych i podjęciu pracy, część zainteresowań sportowych zrealizowałem na studiach AWF w Gdańsku.

Moje marzenie to zawsze dotrzeć do celu i nie pomylić drogi powrotnej. Pozostałe marzenia w dużej mierze się spełniły - rodzina, praca oraz to, że nie wstydzę się patrzeć ludziom prosto w oczy.

Nie noszę w pracy kapci, bo u dyrektora nikt nie sprawdza zmiany obuwia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny