Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uzdrowisko w Supraślu. Wizja młodego architekta - wizualizacja.

Tomasz Mikulicz
Dzięki temu, że elementami elewacji byłyby weneckie lustra, rosnące obok drzewa odbijałyby się w ścianach. Na taki pomysł wpadł Piotr Lutarewicz, młody architekt, który stworzył projekt zakładu przyrodo-leczniczego w Supraślu.
Dzięki temu, że elementami elewacji byłyby weneckie lustra, rosnące obok drzewa odbijałyby się w ścianach. Na taki pomysł wpadł Piotr Lutarewicz, młody architekt, który stworzył projekt zakładu przyrodo-leczniczego w Supraślu. Fot. Piotr Lutarewicz
Jeśli do końca 2013 roku gmina nie znajdzie inwestora, Supraśl straci status uzdrowiska. Tymczasem młody architekt z Politechniki Białostockiej stworzył projekt, według którego mogłoby ono powstać.

Mam niepełnosprawną siostrzenicę, z którą spędzam sporo czasu. Starałem się więc stworzyć architekturę, która sprzyjałaby efektywnej rehabilitacji - mówi Piotr Lutarewicz, młody magister inżynier z Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej.

W ramach obrony swojej pracy magisterskiej przedstawił projekt uzdrowiska w Supraślu.

- To miasteczko o dużym potencjale, zarówno jako ośrodek kultu religijnego, jak i rozwijającej się kultury. Ja zaś chciałbym wykorzystać walory przyrodnicze Supraśla. Tam aż prosi się o stworzenie zakładu przyrodoleczniczego - podkreśla Lutarewicz.

Jako lokalizację wybrał leśny zagajnik na przedłużeniu ulicy Nowy Świat.

- Chciałbym w jak najmniejszym stopniu ingerować w przyrodę. Budynki byłyby tak ustawione, by wykluczyć konieczności wycinania rosnących drzew. Dodatkowo efekt współistnienia architektury i przyrody można by osiągnąć przez to, że elewacja składałaby się w znacznej części z weneckich luster i wikliny - tłumaczy Lutarewicz.

Efekt o którym mówi byłby osiągnięty również przez to, że budynki stałyby na niewysokich na słupach.

- Z daleko wyglądałoby one, jakby wisiały w powietrzu - przekonuje Lutarewicz.

Ma nadzieje, że jego wizje mogłyby stać się kiedyś rzeczywistością.

- Warunkiem jest znalezienie inwestora, który wyłożyłby pieniądze. Jeśli się nam nie uda, z końcem 2013 roku stracimy status uzdrowiska. A tego na pewno nikt by nie chciał - mówi Wiktor Grygiencz, burmistrz Supraśla.

Podkreśla, że władze gminy - wbrew temu co proponuje Lutarewicz - widziałyby uzdrowisko nie w okolicach ul. Nowy Świat, lecz na Brzozówce.

- Niemniej jednak bardzo chętnie spotkam się z młodym architektem i porozmawia o jego koncepcjach. Z projektów studenckich korzystaliśmy m.in. podczas tworzenia nadrzecznych bulwarów - podkreśla Grygiencz.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny