UwB powołuje przedszkole, podstawówkę, gimnazjum

O pomyśle reaktywacji liceum uniwersyteckiego i utworzeniu przedszkola nowy rektor Uniwersytetu w Białymstoku Leonard Etel mówił wiosną, zaraz po objęciu stanowiska. Te plany nabierają teraz realnych kształtów. Uczelnia chce powołać do życia zespół przedszkolno-szkolny, który będzie oferował kształcenie od poziomu przedszkola, przez podstawówkę i gimnazjum, po szkołę ponadgimnazjalną.

- Będzie to transakcja wiązana - zapowiada dr Joanna Borowik, pełnomocnik ds. pozauniwersyteckich form kształcenia. - W takim zespole przedszkolno-szkolnym studenci różnych kierunków będą mogli odbywać obowiązkowe praktyki studenckie, przygotowujące do zawodu nauczyciela, tu będą obserwować pracę nauczycieli i zdobywać praktyczną wiedzę. Z drugiej strony to dobra alternatywa dla rodziców, którzy chcieliby posłać swoje dzieci do placówki o wysokim poziomie nauczania.

Za tą jakością mają przemawiać chociażby wykładowcy akademiccy, którzy będą także nauczycielami w szkole ponadgimnazjalnej. Przy pomyśle pracują także współpracownicy z wydziału pedagogiki i psychologii oraz osoby spoza uczelni, z doświadczeniem w tworzeniu podobnych placówek.

Nikt nie ukrywa, że tworząc nowe placówki, uniwersytet chce wychować sobie przyszłych studentów. - Byłoby cudownie gdyby absolwenci zdecydowali się także na studia na naszych kierunkach - mówi wprost Joanna Borowik. - To jest realne. Uczęszczanie do jednej szkoły przez kilka lat, bardzo korzystnie wpływa na świadomość ucznia, czuje się z nią bardziej związany.

Do końca grudnia powinna się wyjaśnić kwestia lokalizacji takiej szkoły. Najprawdopodobniej będzie to jeden z budynków wydziału, który jesienią przyszłego roku przeniesie się do nowego kampusu przy ulicy Ciołkowskiego. Do wyboru jest budynek wydziału fizyki przy ulicy Lipowej, instytutu chemii przy Hurtowej, instytutu biologii przy Świerkowej, instytutu matematyki przy Akademickiej lub instytutu informatyki przy Sosnowej.

- Od możliwości lokalowych będzie zależał rozmach przedsięwzięcia. Wtedy też zdecydujemy, szkoła jakiego szczebla zostanie uruchomiona - mówi Katarzyna Dziedzik, rzecznik prasowy UwB. - Po zatwierdzeniu lokalizacji zostaną dopełnione pozostałe formalności związane z kompletowaniem kadry i odpowiednim zgłoszeniem do kuratorium.

Gotowe są już projekty statutów tych placówek. Zgodnie z założeniem będą mogły się do nich rekrutować wszystkie dzieci - nie tylko rodziców związanych z uniwersytetem.

Jeżeli uczelnia skompletuje wszystkie niezbędne dokumenty, to zarówno przedszkole jak i szkoła podstawowa powinny ruszyć już od września 2013. Pełnomocnik ds. pozauniwersyteckich form kształcenia nie wyklucza także możliwości powołania do życia wszystkich czterech placówek jednocześnie.

- Wszystko zależy od tego czy i ile uda się nam pozyskać funduszy unijnych na ten cel - podkreśla Joanna Borowik.

W tym tygodniu będzie o tym rozmawiać z rektorem. Uczelnia planuje także wystartować w konkursie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej na dofinansowanie placówek oferujących opiekę najmłodszym dzieciom.