Kartki informujące o zakazie korzystania z ciepłej wody pojawiły się kilka dni temu we wszystkich łazienkach w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku. Wszystko dlatego, że w szpitalnej wodzie wykryto bakterie legionelli.
Wykazała je próbka pobrana z instalacji wody ciepłej w Klinice Hematologii. Przekroczenia są nieduże, ale w takich oddziałach, gdzie przebywają pacjenci o obniżonej odporności, bakterii nie może być w wodzie wcale. Dlatego sanepid wydał decyzję wprowadzająca zakaz korzystania z wody ciepłej z pryszniców dla osób o obniżonej odporności. Nakazał szpitalowi doprowadzić wodę do obowiązujących norm do 15 kwietnia.
- Przekroczenia norm są niewielkie i tylko w jednej klinice, ale zakaz korzystania z ciepłej wody wprowadziliśmy dla bezpieczeństwa w całym szpitalu - mówi Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzeczniczka szpitala. Dodaje, że obecność bakterii w wodzie to duże zaskoczenie.
- Być może bakteria pojawiła się dlatego, że połowa szpitala jest obecnie wyłączona z użytku, trwa tam remont - zastanawia się rzeczniczka. Szpital podjął już działania, które mają przywrócić bezpieczeństwo.
Więcej w poniedziałkowej "Gazecie Współczesnej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?