USK. Nie ma chętnych do pracy na SOR. Żaden lekarz nie zgłosił chęci do pracy od 21 lutego. Trwają negocjacje

luk
29 lekarzy z SOR w USK złożyło wypowiedzenia. Ich termin mija 20 lutego
29 lekarzy z SOR w USK złożyło wypowiedzenia. Ich termin mija 20 lutego W. Wojtkielewicz
Żadna oferta nie wpłynęła na ogłoszony przez Uniwersytecki Szpital Kliniczny konkurs na udzielanie świadczeń na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Przypomnijmy, że 29 pracujących tu lekarzy złożyło wypowiedzenia. Ich termin mija 20 lutego. Na razie nie ma chętnych do pracy na SOR od 21 lutego.

Po tym, gdy lekarze złożyli wypowiedzenia, szpital ogłosił konkurs ofert na udzielanie świadczeń na SOR. W czwartek minął termin składania ofert.
– Nikt nie złożył oferty – przyznaje Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzeczniczka szpitala. – Dlatego natychmiast ogłosiliśmy nowe postępowanie, na nowych warunkach. Termin składania ofert mija 10 lutego.

Przypomnijmy, że 29 z 38 zatrudnionych na SOR w USK lekarzy złożyło wypowiedzenia, domagając się lepszych warunków płacy i pracy. Jak mówili, wielokrotne rozmowy z dyrekcją szpitala na ten temat nie dawały efektów. - Pacjentów jest za dużo, a nas za mało - mówił nam jeden z lekarzy pracujących na SOR.

Czytaj: Źle się dzieje na SOR w USK. Chirurdzy złożyli wypowiedzenia. Nie chcieli zgodzić się na zmiany w systemie pracy

Pracownicy domagali się innej organizacji pracy i podwyżek, a też zróżnicowania stawek w zależności od obciążenia pracą na SOR.

– Nasi pracownicy pracują bardzo ciężko i zarabiają niewspółmiernie za mało do swojego trudu – przyznaje prof. Adam Krętowski, rektor UMB, któremu podlega USK. – Problem jest systemowy, szpitale kliniczne nie mają odpowiedniego finansowania, nie mogą sobie pozwolić na znaczące podwyżki. Na ostrym dyżurze w SOR USK przyjmowanych jest 600 pacjentów, z tego 150 przyjmujemy na oddziały. Personel jest przepracowany i nie ma z czego im zapłacić.

https://poranny.pl/prof-adam-kretowski-personel-usk-jest-przepracowany-i-nie-mamy-z-czego-mu-zaplacic-zdjecia-wideo/ar/c14-14760126

W pierwszym konkursie ofert dyrekcja szpitala zaproponowała lekarzom konkretne stawki. I tak za godzinny dyżur w dzień roboczy lekarz specjalista miał otrzymywać nie więcej niż 80 zł, a lekarz w trakcie specjalizacji - 70 zł. W dzień świąteczny stawki te wyniosły odpowiednio 85 i 75 zł, a podczas dyżuru o wzmocnionej obsadzie w SOR - 100 i 80 zł za godzinę. Zaproponowano też stawki procentowe za prawidłowe zakwalifikowanie pacjenta do odpowiedniej kategorii stanu zdrowia. Na takie warunki nikt jednak nie przystał.

Czytaj też:USK Białystok: Ponad 60 położnych na L4. Dyrektor szpitala klinicznego: Mogę zamknąć oddział

W nowym konkursie nie ma już wyliczonych stawek. Szpital oczekuje tym razem propozycji finansowych ze strony lekarzy. Termin składania ofert mija dzisiaj, a rozstrzygnięcie konkursu szpital planuje na 11 lutego. Czy tym razem będą chętni do pracy na SOR? Nie wiadomo. Termin wypowiedzeń mija 20 lutego.
– Obecnie SOR działa bez problemów, dla pacjentów nic się nie zmieniło – zapewnia Katarzyna Malinowska-Olczyk. – Cały czas trwają rozmowy i mediacje z lekarzami z SOR-u.

https://poranny.pl/sor-uniwersytecki-szpital-kliniczny-29-lekarzy-zlozylo-wypowiedzenia-sa-zmeczeni-praca-w-usk-zdjecia/ar/c14-14728596

SOR - Uniwersytecki Szpital Kliniczny. 29 lekarzy złożyło wy...

W Pile rozmawiano o przyszłości szpitali

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 82

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zofia

Wiadomo, że każdy szuka jak najlepszej pracy dla siebie. Chodzi o korzystne warunki, satysfakcjonujące wynagrodzenie, samo miejsce pracy też jest bardzo ważne. Pomocne w szukaniu pracy mogą być portale z ofertami pracy jak Medbra.in dla branży medycznej. Tym bardziej, że z wielu miejsc w kraju można tam ogłoszenia znaleźć.

G
Gość
9 lutego, 23:30, Jacek Mądrala:

Chciałbym się odnieść do perspektywyrzekomego exodusu do krajów Europy Zachodniej naszych lekarzy (podam tylko dwa przykłady z wielu jak są oni postrzegani na zachodzie (https://www.express.co.uk/news/uk/615219/Polish-heart-doctor-poor-English-skills-patient-risk-struck-off-Dr-Tomasz-Fryzlewicz oraz https://www.dailymail.co.uk/news/article-2103474/Swearing-Polish-surgeon-rested-arms-patient-operation-stormed-theatre-struck-off.html). Moim zdaniem lekarzom nigdzie nie będzie lepiej niż w tym kraju (tutaj są ludżmi renesansu, zajmują się m.in. polityką ). Mają na to i czas, i pieniądze. Inna sprawa dlaczego tak jest w tej tzw. "służbie zdrowia" (według mnie mają w tym interes sami lekarze lub jak kto woli ich kasta).

Wielu polskich lekarzy wrocilo z UK z podkulonym ogonem. Glownie z powodu zupelnie innych procedur skladania skarg na lekarzy w UK.

Doswiadczeni lekarze z PL nie sa gotowi na sytuacje, w ktorej odpowiadaja za to co robia. I na system odpowiedzialnosci w UK.

Czesc nie potrafi pracowac w przychodni w UK, gdzie wobec lekarza stawia sie czesciowo wymagania praktyczne, jakie w PL sa do znalezienia na SOR.

Takze niech nie strasza tak tym exodusem zagranice.

M
Marzena
7 lutego, 14:28, Polak Katolik:

13000 tys za miesiąc za 8 godzin pracy 5 dni w tygodniu i nie ma chętnych? Tacy z nich lekarze. Powinno się im odebrać dyplomy i prawo wykonywania zawodu skoro pracują tylko dla kasy a nie idei i pomocy drugiemu człowiekowi.

Studia medyczne powinny być płatne lub objęte lojalką na minimum 10 lat za określoną z góry stawkę. System służby zdrowia kuleje i będzie kulał dopóki lekarz będzie stawiał warunki.

7 lutego, 17:13, Gość:

A Ty pracujesz dla idei czy za pieniądze?

7 lutego, 18:47, lubię=robię:

Gdybym chciał pracować za pieniądze ukończyłbym np SGH i pracował w banku. Lubię sport, lubię szkołę więc jestem nauczycielem w-f z pensją 2,5 tys zł.. Z pełną świadomością ukończyłem te studia i z radością trenuje dzieciaki (za słownie: dwa i pół tysiąca złotych miesięcznie) Weekendy mam zajęte w pracy, trener personalny na siłowni za 2000zł m-nie. . Pracując 30 dni w miesiącu zarabiam 4,5 tys zł. Mam to szczęście że wybierając studia i profesje byłem świadomy: co będę robił i ile w tym kraju zarabiał.

8 lutego, 11:55, Wnikliwy:

Jeśli Ci to wystarcza to ok. Czy chciałbyś odpowiadać za czyjeś zdrowie i życie? Czy po skończeniu jedynych z najtrudniejszych studiów nie liczyłbyś na porządne zarobki?

8 lutego, 12:33, Polak Katolik:

A czy 13 i więcej tys na miesiąc lub 1,5 tys za dyżur to są śmieszne pieniądze? To bardzo, bardzo duże pieniądze. Jak ktoś chce zarabiać krocie to niech się kształci w kraju docelowym w, którym będzie zarabiał swoje wyimaginowane myliony.

W moim mniemaniu ludzie bez umiaru, ambicji i honoru oraz empatii. Za to pełni pychy, pazerności, chciwości i obłudy.

9 lutego, 20:02, ja:

13000 na kontrakcie,czyli brutto brutto, po opłatach-podatkach,ZUS, OC na rękę okolo 6000. dodatkowo dolicz konferencje, kursy które trzeba robic z wlasnej kieszeni- 5000 na rękę miesiecznie za najtrudniejsza robotę jaką jest praca na SOR... uwazam,że za taką robotę to 3 x za mało w porównaniu do obecnych zarobkow choćby na kasie.

Nie wiem skąd tobie z 1e tys wychodzi 5 no ale może masz mała wiedzę na temat rozliczeń lekarzy. Po pierwsze lekarz nie jest płatnikiem VAT. Poza tym jak praca lekarza dla lekarza jest za ciężka a SOR to praca niczym w kamioniałomach 17 wieku to trzeba było nim nie zostawać tylko pracować np w zieleni miejskiej.

P
Polak Katolik
7 lutego, 14:28, Polak Katolik:

13000 tys za miesiąc za 8 godzin pracy 5 dni w tygodniu i nie ma chętnych? Tacy z nich lekarze. Powinno się im odebrać dyplomy i prawo wykonywania zawodu skoro pracują tylko dla kasy a nie idei i pomocy drugiemu człowiekowi.

Studia medyczne powinny być płatne lub objęte lojalką na minimum 10 lat za określoną z góry stawkę. System służby zdrowia kuleje i będzie kulał dopóki lekarz będzie stawiał warunki.

7 lutego, 17:13, Gość:

A Ty pracujesz dla idei czy za pieniądze?

7 lutego, 18:47, lubię=robię:

Gdybym chciał pracować za pieniądze ukończyłbym np SGH i pracował w banku. Lubię sport, lubię szkołę więc jestem nauczycielem w-f z pensją 2,5 tys zł.. Z pełną świadomością ukończyłem te studia i z radością trenuje dzieciaki (za słownie: dwa i pół tysiąca złotych miesięcznie) Weekendy mam zajęte w pracy, trener personalny na siłowni za 2000zł m-nie. . Pracując 30 dni w miesiącu zarabiam 4,5 tys zł. Mam to szczęście że wybierając studia i profesje byłem świadomy: co będę robił i ile w tym kraju zarabiał.

8 lutego, 11:55, Wnikliwy:

Jeśli Ci to wystarcza to ok. Czy chciałbyś odpowiadać za czyjeś zdrowie i życie? Czy po skończeniu jedynych z najtrudniejszych studiów nie liczyłbyś na porządne zarobki?

8 lutego, 12:33, Polak Katolik:

A czy 13 i więcej tys na miesiąc lub 1,5 tys za dyżur to są śmieszne pieniądze? To bardzo, bardzo duże pieniądze. Jak ktoś chce zarabiać krocie to niech się kształci w kraju docelowym w, którym będzie zarabiał swoje wyimaginowane myliony.

W moim mniemaniu ludzie bez umiaru, ambicji i honoru oraz empatii. Za to pełni pychy, pazerności, chciwości i obłudy.

9 lutego, 20:02, ja:

13000 na kontrakcie,czyli brutto brutto, po opłatach-podatkach,ZUS, OC na rękę okolo 6000. dodatkowo dolicz konferencje, kursy które trzeba robic z wlasnej kieszeni- 5000 na rękę miesiecznie za najtrudniejsza robotę jaką jest praca na SOR... uwazam,że za taką robotę to 3 x za mało w porównaniu do obecnych zarobkow choćby na kasie.

9 lutego, 20:22, Gość:

8 godzin pracy 5 dni w tygodniu? Chyba nie wiesz jak wygląda praca lekarza. Pójdź sobie na takie 24-h dyżur, podczas którego przewija się ok 120 pacjentów w stanach zagrożenia życia.

Czytaj że zrozumieniem to są wyliczenia za minimalne godziny pracy. Jak nie będziesz wychodzić z pracy to zarobisz 10x tyle.

J
Jacek Mądrala

Chciałbym się odnieść do perspektywyrzekomego exodusu do krajów Europy Zachodniej naszych lekarzy (podam tylko dwa przykłady z wielu jak są oni postrzegani na zachodzie (https://www.express.co.uk/news/uk/615219/Polish-heart-doctor-poor-English-skills-patient-risk-struck-off-Dr-Tomasz-Fryzlewicz oraz https://www.dailymail.co.uk/news/article-2103474/Swearing-Polish-surgeon-rested-arms-patient-operation-stormed-theatre-struck-off.html). Moim zdaniem lekarzom nigdzie nie będzie lepiej niż w tym kraju (tutaj są ludżmi renesansu, zajmują się m.in. polityką ). Mają na to i czas, i pieniądze. Inna sprawa dlaczego tak jest w tej tzw. "służbie zdrowia" (według mnie mają w tym interes sami lekarze lub jak kto woli ich kasta).

G
Gość
7 lutego, 14:28, Polak Katolik:

13000 tys za miesiąc za 8 godzin pracy 5 dni w tygodniu i nie ma chętnych? Tacy z nich lekarze. Powinno się im odebrać dyplomy i prawo wykonywania zawodu skoro pracują tylko dla kasy a nie idei i pomocy drugiemu człowiekowi.

Studia medyczne powinny być płatne lub objęte lojalką na minimum 10 lat za określoną z góry stawkę. System służby zdrowia kuleje i będzie kulał dopóki lekarz będzie stawiał warunki.

7 lutego, 17:13, Gość:

A Ty pracujesz dla idei czy za pieniądze?

7 lutego, 18:47, lubię=robię:

Gdybym chciał pracować za pieniądze ukończyłbym np SGH i pracował w banku. Lubię sport, lubię szkołę więc jestem nauczycielem w-f z pensją 2,5 tys zł.. Z pełną świadomością ukończyłem te studia i z radością trenuje dzieciaki (za słownie: dwa i pół tysiąca złotych miesięcznie) Weekendy mam zajęte w pracy, trener personalny na siłowni za 2000zł m-nie. . Pracując 30 dni w miesiącu zarabiam 4,5 tys zł. Mam to szczęście że wybierając studia i profesje byłem świadomy: co będę robił i ile w tym kraju zarabiał.

8 lutego, 11:55, Wnikliwy:

Jeśli Ci to wystarcza to ok. Czy chciałbyś odpowiadać za czyjeś zdrowie i życie? Czy po skończeniu jedynych z najtrudniejszych studiów nie liczyłbyś na porządne zarobki?

8 lutego, 12:33, Polak Katolik:

A czy 13 i więcej tys na miesiąc lub 1,5 tys za dyżur to są śmieszne pieniądze? To bardzo, bardzo duże pieniądze. Jak ktoś chce zarabiać krocie to niech się kształci w kraju docelowym w, którym będzie zarabiał swoje wyimaginowane myliony.

W moim mniemaniu ludzie bez umiaru, ambicji i honoru oraz empatii. Za to pełni pychy, pazerności, chciwości i obłudy.

9 lutego, 20:02, ja:

13000 na kontrakcie,czyli brutto brutto, po opłatach-podatkach,ZUS, OC na rękę okolo 6000. dodatkowo dolicz konferencje, kursy które trzeba robic z wlasnej kieszeni- 5000 na rękę miesiecznie za najtrudniejsza robotę jaką jest praca na SOR... uwazam,że za taką robotę to 3 x za mało w porównaniu do obecnych zarobkow choćby na kasie.

8 godzin pracy 5 dni w tygodniu? Chyba nie wiesz jak wygląda praca lekarza. Pójdź sobie na takie 24-h dyżur, podczas którego przewija się ok 120 pacjentów w stanach zagrożenia życia.

j
ja
7 lutego, 14:28, Polak Katolik:

13000 tys za miesiąc za 8 godzin pracy 5 dni w tygodniu i nie ma chętnych? Tacy z nich lekarze. Powinno się im odebrać dyplomy i prawo wykonywania zawodu skoro pracują tylko dla kasy a nie idei i pomocy drugiemu człowiekowi.

Studia medyczne powinny być płatne lub objęte lojalką na minimum 10 lat za określoną z góry stawkę. System służby zdrowia kuleje i będzie kulał dopóki lekarz będzie stawiał warunki.

7 lutego, 17:13, Gość:

A Ty pracujesz dla idei czy za pieniądze?

7 lutego, 18:47, lubię=robię:

Gdybym chciał pracować za pieniądze ukończyłbym np SGH i pracował w banku. Lubię sport, lubię szkołę więc jestem nauczycielem w-f z pensją 2,5 tys zł.. Z pełną świadomością ukończyłem te studia i z radością trenuje dzieciaki (za słownie: dwa i pół tysiąca złotych miesięcznie) Weekendy mam zajęte w pracy, trener personalny na siłowni za 2000zł m-nie. . Pracując 30 dni w miesiącu zarabiam 4,5 tys zł. Mam to szczęście że wybierając studia i profesje byłem świadomy: co będę robił i ile w tym kraju zarabiał.

8 lutego, 11:55, Wnikliwy:

Jeśli Ci to wystarcza to ok. Czy chciałbyś odpowiadać za czyjeś zdrowie i życie? Czy po skończeniu jedynych z najtrudniejszych studiów nie liczyłbyś na porządne zarobki?

8 lutego, 12:33, Polak Katolik:

A czy 13 i więcej tys na miesiąc lub 1,5 tys za dyżur to są śmieszne pieniądze? To bardzo, bardzo duże pieniądze. Jak ktoś chce zarabiać krocie to niech się kształci w kraju docelowym w, którym będzie zarabiał swoje wyimaginowane myliony.

W moim mniemaniu ludzie bez umiaru, ambicji i honoru oraz empatii. Za to pełni pychy, pazerności, chciwości i obłudy.

13000 na kontrakcie,czyli brutto brutto, po opłatach-podatkach,ZUS, OC na rękę okolo 6000. dodatkowo dolicz konferencje, kursy które trzeba robic z wlasnej kieszeni- 5000 na rękę miesiecznie za najtrudniejsza robotę jaką jest praca na SOR... uwazam,że za taką robotę to 3 x za mało w porównaniu do obecnych zarobkow choćby na kasie.

G
Gość
7 lutego, 18:35, Gość:

Karp przegiął. Jego cynizm popsuł możliwość kompromisu. Rektor Dzieciol który nadzoruje szpitale tym razem zamilkl

7 lutego, 19:40, Gość:

Zatrudnili doradcę od szpitali Zajkowska. Za jakie pieniądze i po co?

7 lutego, 20:05, Gość:

Myślę, że przede wszystkim powinny być skontrolowane finanse tego szpitala i to od 2002 roku - dla dobra lekarzy i pacjentów.

8 lutego, 6:10, Gość:

To sitwa. Od lat żadna zewnętrzna instytucja tego nie nadzoruje. Rektor dyrektor nie maja autentycznego naxoru

8 lutego, 9:58, Gość:

W ten sposób pozwala się na patologię: ryba psuje się od głowy.

9 lutego, 9:18, Gość:

Zmiany zarządzającego powinni domagać się pracownicy. Obecny dyrektor skoro nie widzi miejsca na rozwiązanie patu to oznacza ze stracił umiejetność zażegnania ci rusz pojawiających się konfliktów. Podlasie zasługuje na szpital kliniczny znany z jakości a nie z konfliktów.

9 lutego, 9:34, Gość:

Przede wszystkim konieczna jest wnikliwa kontrola finansowa szpitala i to od czasów rektora Jana. Należałoby również przeanalizować sesnsowność powoływania dublujacych się klinik, kto podjął decyzje i dlaczego?Ilu członków rodzin, znajomych króliczka, emerytów zatrudnia się i na jakich warunkach.

Kto w końcu nadzoruje szpitale podległe rektorowi: Rektor, rektor Dzięcioł, dyrektor Zajkowska. To po co Dyrektorzy tych szpitali

G
Gość
8 lutego, 12:11, Gość:

Moje studia jako Inżynier elektrotechniki tez były trudne i również moja praca jest odpowiedzialna i zależy od niej zdrowie i bepieczeństwo użytkowników instalacji która zaprojektuję lub wykonam. Tak samo jak lekarz odpowiadam za swoje błędy, posiadam ubezpieczenie itp, ale nie wychodzą na ulicę z powodu zbyt niskich zarobków a średnio na godzine wychodzi mi połowa tego co lekarz dostaje. Moim zdaniem lekarze powinni zarabiać i po 20.000 na ręke ale za podjęcie dodatkowej pracy poza szpitalem powinno być 500.000zł kary bez możliwości obniżenia. Wtedy może SOR traktowali by jako pracę a nie płatnika ZUS aby po ukończonym dyżurze spokojenie z pełnym oddaniem dla pacjenta prywatnego przyjmować w ciepłym gabineciku ju poza szpitalem. Może przesadzam ale ziarneko prawdy w tym jest.

Medycy w Polsce chętnie by pracowali tylko w jednym miejscu i zarabiali wspomniane przez Pana stawki. Niestety w Polsce są braki w personelu medycznym WSZYSTKICH stanowisk i tylko dzięki temu że medycy pracują w kilku miejscach i sektorze prywatnym to wszystko jeszcze się nie załamało.

G
Gość
7 lutego, 21:30, Yntelygient:

Nauczyciele i lekarze to powołanie. Żyją wizją, misją, ideą i pasją. Nie mają samochodu bo dojeżdżają MPK. Nie mają rodziny bo ich nie stać na jej utrzymanie.Wyrzekają się dóbr doczesnych w imię posłannictwa.

7 lutego, 21:41, Polak katolik:

Nie q. rwa. Mają zarabiać bańkę miesięcznie, żądać drugiej, nie ponosić żadnej odpowiedzialności i strajkować w dniu matur.

7 lutego, 22:10, Gość:

Nauczyciele , zatrudnijcie się w biedrach i lidlach, tam lepiej płacą.

Lekarze, wyjeżdżajcie za granicą.

Ten kraj nie zasługuje na Waszą wiedzę i umiejętności.

8 lutego, 18:52, Gość:

Najlepiej niech wszyscy wyjadą. Nie będzie komu uczyć i leczyć...Aż dziwne, że te zawody jeszcze istnieją skoro jak widać na forum nikomu juz nie są potrzebne. Rozumiem, że krytykujacy uczą dzieci w domu a w razie wystąpienia dolegliwości potrafią się sami zdiagnozować i dobrać leki.

8 lutego, 20:27, Analyzator:

Nie strasz nie strasz bo się **********

Dzięki uprzejmości amelie2"Lekarze, którzy zarabiają po kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie nie wyjeżdżają za granicę. Oni są zainteresowani utrzymaniem status quo i dlatego gnębi się lekarzy rezydentów, nie dopuszcza do pracy w Polsce lekarzy z zagranicy i nie zwiększa naboru na uczelniach medycznych. Ten chory stan rzeczy nie zmieni się dopóty, dopóki lekarz będzie ministrem zdrowia. On nie może narazić interesów medycznej sitwy, albo jak kto woli ‘książąt medycyny”. Patologię rodzi przede wszystkim niewystarczająca ilość personelu medycznego (bo młodzi wyjeżdżają po studiach za granicę), zdecydowanie za wysoka wycena usług medycznych, niewykorzystywanie w pełni specjalistycznego sprzętu medycznego (np. tomografów komputerowych) oraz połączenie praktyki prywatnej z pracą w państwowej służbie zdrowia." Artykuł "Rekordowe pensje lekarzy w zadłużonych szpitalach. Biorą dodatkowe dyżury, bo nie ma kto pracować"

Ależ ja nie straszę bo z tego co piszecie wyżej wymienione zawody nie mają dla społeczeństwa żadnego znaczenia i jak wszyscy lekarze i nauczyciele wyjadą to chyba nikomu to nie zrobi większej różnicy. To raz a dwa...możemy się nie zgadzać i dyskutować, ale róbmy to kulturalnie...

G
Gość
7 lutego, 18:35, Gość:

Karp przegiął. Jego cynizm popsuł możliwość kompromisu. Rektor Dzieciol który nadzoruje szpitale tym razem zamilkl

7 lutego, 19:40, Gość:

Zatrudnili doradcę od szpitali Zajkowska. Za jakie pieniądze i po co?

7 lutego, 20:05, Gość:

Myślę, że przede wszystkim powinny być skontrolowane finanse tego szpitala i to od 2002 roku - dla dobra lekarzy i pacjentów.

8 lutego, 6:10, Gość:

To sitwa. Od lat żadna zewnętrzna instytucja tego nie nadzoruje. Rektor dyrektor nie maja autentycznego naxoru

8 lutego, 9:58, Gość:

W ten sposób pozwala się na patologię: ryba psuje się od głowy.

9 lutego, 9:18, Gość:

Zmiany zarządzającego powinni domagać się pracownicy. Obecny dyrektor skoro nie widzi miejsca na rozwiązanie patu to oznacza ze stracił umiejetność zażegnania ci rusz pojawiających się konfliktów. Podlasie zasługuje na szpital kliniczny znany z jakości a nie z konfliktów.

Przede wszystkim konieczna jest wnikliwa kontrola finansowa szpitala i to od czasów rektora Jana. Należałoby również przeanalizować sesnsowność powoływania dublujacych się klinik, kto podjął decyzje i dlaczego?Ilu członków rodzin, znajomych króliczka, emerytów zatrudnia się i na jakich warunkach.

G
Gość
7 lutego, 21:30, Yntelygient:

Nauczyciele i lekarze to powołanie. Żyją wizją, misją, ideą i pasją. Nie mają samochodu bo dojeżdżają MPK. Nie mają rodziny bo ich nie stać na jej utrzymanie.Wyrzekają się dóbr doczesnych w imię posłannictwa.

7 lutego, 21:41, Polak katolik:

Nie q. rwa. Mają zarabiać bańkę miesięcznie, żądać drugiej, nie ponosić żadnej odpowiedzialności i strajkować w dniu matur.

7 lutego, 22:10, Gość:

Nauczyciele , zatrudnijcie się w biedrach i lidlach, tam lepiej płacą.

Lekarze, wyjeżdżajcie za granicą.

Ten kraj nie zasługuje na Waszą wiedzę i umiejętności.

8 lutego, 18:52, Gość:

Najlepiej niech wszyscy wyjadą. Nie będzie komu uczyć i leczyć...Aż dziwne, że te zawody jeszcze istnieją skoro jak widać na forum nikomu juz nie są potrzebne. Rozumiem, że krytykujacy uczą dzieci w domu a w razie wystąpienia dolegliwości potrafią się sami zdiagnozować i dobrać leki.

8 lutego, 20:27, Analyzator:

Nie strasz nie strasz bo się **********

Dzięki uprzejmości amelie2"Lekarze, którzy zarabiają po kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie nie wyjeżdżają za granicę. Oni są zainteresowani utrzymaniem status quo i dlatego gnębi się lekarzy rezydentów, nie dopuszcza do pracy w Polsce lekarzy z zagranicy i nie zwiększa naboru na uczelniach medycznych. Ten chory stan rzeczy nie zmieni się dopóty, dopóki lekarz będzie ministrem zdrowia. On nie może narazić interesów medycznej sitwy, albo jak kto woli ‘książąt medycyny”. Patologię rodzi przede wszystkim niewystarczająca ilość personelu medycznego (bo młodzi wyjeżdżają po studiach za granicę), zdecydowanie za wysoka wycena usług medycznych, niewykorzystywanie w pełni specjalistycznego sprzętu medycznego (np. tomografów komputerowych) oraz połączenie praktyki prywatnej z pracą w państwowej służbie zdrowia." Artykuł "Rekordowe pensje lekarzy w zadłużonych szpitalach. Biorą dodatkowe dyżury, bo nie ma kto pracować"

I premier bidulka nie mógł wziąć na ministra kogoś innego, musiał lekarza?

Niw wyjeżdżają bo im pasuje? Sklepowa zatrudniona na minimalnej też nie wyjeżdża bo jej pasuje?

Wyceny za wysokie? To może niech je ustali rynek, tak jak w innych branżach.

G
Gość
7 lutego, 18:35, Gość:

Karp przegiął. Jego cynizm popsuł możliwość kompromisu. Rektor Dzieciol który nadzoruje szpitale tym razem zamilkl

7 lutego, 19:40, Gość:

Zatrudnili doradcę od szpitali Zajkowska. Za jakie pieniądze i po co?

7 lutego, 20:05, Gość:

Myślę, że przede wszystkim powinny być skontrolowane finanse tego szpitala i to od 2002 roku - dla dobra lekarzy i pacjentów.

8 lutego, 6:10, Gość:

To sitwa. Od lat żadna zewnętrzna instytucja tego nie nadzoruje. Rektor dyrektor nie maja autentycznego naxoru

8 lutego, 9:58, Gość:

W ten sposób pozwala się na patologię: ryba psuje się od głowy.

Zmiany zarządzającego powinni domagać się pracownicy. Obecny dyrektor skoro nie widzi miejsca na rozwiązanie patu to oznacza ze stracił umiejetność zażegnania ci rusz pojawiających się konfliktów. Podlasie zasługuje na szpital kliniczny znany z jakości a nie z konfliktów.

G
Gość
7 lutego, 14:28, Polak Katolik:

13000 tys za miesiąc za 8 godzin pracy 5 dni w tygodniu i nie ma chętnych? Tacy z nich lekarze. Powinno się im odebrać dyplomy i prawo wykonywania zawodu skoro pracują tylko dla kasy a nie idei i pomocy drugiemu człowiekowi.

Studia medyczne powinny być płatne lub objęte lojalką na minimum 10 lat za określoną z góry stawkę. System służby zdrowia kuleje i będzie kulał dopóki lekarz będzie stawiał warunki.

7 lutego, 17:13, Gość:

A Ty pracujesz dla idei czy za pieniądze?

7 lutego, 18:47, lubię=robię:

Gdybym chciał pracować za pieniądze ukończyłbym np SGH i pracował w banku. Lubię sport, lubię szkołę więc jestem nauczycielem w-f z pensją 2,5 tys zł.. Z pełną świadomością ukończyłem te studia i z radością trenuje dzieciaki (za słownie: dwa i pół tysiąca złotych miesięcznie) Weekendy mam zajęte w pracy, trener personalny na siłowni za 2000zł m-nie. . Pracując 30 dni w miesiącu zarabiam 4,5 tys zł. Mam to szczęście że wybierając studia i profesje byłem świadomy: co będę robił i ile w tym kraju zarabiał.

8 lutego, 11:55, Wnikliwy:

Jeśli Ci to wystarcza to ok. Czy chciałbyś odpowiadać za czyjeś zdrowie i życie? Czy po skończeniu jedynych z najtrudniejszych studiów nie liczyłbyś na porządne zarobki?

8 lutego, 12:33, Polak Katolik:

A czy 13 i więcej tys na miesiąc lub 1,5 tys za dyżur to są śmieszne pieniądze? To bardzo, bardzo duże pieniądze. Jak ktoś chce zarabiać krocie to niech się kształci w kraju docelowym w, którym będzie zarabiał swoje wyimaginowane myliony.

W moim mniemaniu ludzie bez umiaru, ambicji i honoru oraz empatii. Za to pełni pychy, pazerności, chciwości i obłudy.

A jednak z byle sraczką polecisz do lekarza a nie do stolarza, sprzątaczki, kierowcy i.t.d.

A
Analyzator
7 lutego, 21:30, Yntelygient:

Nauczyciele i lekarze to powołanie. Żyją wizją, misją, ideą i pasją. Nie mają samochodu bo dojeżdżają MPK. Nie mają rodziny bo ich nie stać na jej utrzymanie.Wyrzekają się dóbr doczesnych w imię posłannictwa.

7 lutego, 21:41, Polak katolik:

Nie q. rwa. Mają zarabiać bańkę miesięcznie, żądać drugiej, nie ponosić żadnej odpowiedzialności i strajkować w dniu matur.

7 lutego, 22:10, Gość:

Nauczyciele , zatrudnijcie się w biedrach i lidlach, tam lepiej płacą.

Lekarze, wyjeżdżajcie za granicą.

Ten kraj nie zasługuje na Waszą wiedzę i umiejętności.

8 lutego, 18:52, Gość:

Najlepiej niech wszyscy wyjadą. Nie będzie komu uczyć i leczyć...Aż dziwne, że te zawody jeszcze istnieją skoro jak widać na forum nikomu juz nie są potrzebne. Rozumiem, że krytykujacy uczą dzieci w domu a w razie wystąpienia dolegliwości potrafią się sami zdiagnozować i dobrać leki.

Nie strasz nie strasz bo się **********

Dzięki uprzejmości amelie2"Lekarze, którzy zarabiają po kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie nie wyjeżdżają za granicę. Oni są zainteresowani utrzymaniem status quo i dlatego gnębi się lekarzy rezydentów, nie dopuszcza do pracy w Polsce lekarzy z zagranicy i nie zwiększa naboru na uczelniach medycznych. Ten chory stan rzeczy nie zmieni się dopóty, dopóki lekarz będzie ministrem zdrowia. On nie może narazić interesów medycznej sitwy, albo jak kto woli ‘książąt medycyny”. Patologię rodzi przede wszystkim niewystarczająca ilość personelu medycznego (bo młodzi wyjeżdżają po studiach za granicę), zdecydowanie za wysoka wycena usług medycznych, niewykorzystywanie w pełni specjalistycznego sprzętu medycznego (np. tomografów komputerowych) oraz połączenie praktyki prywatnej z pracą w państwowej służbie zdrowia." Artykuł "Rekordowe pensje lekarzy w zadłużonych szpitalach. Biorą dodatkowe dyżury, bo nie ma kto pracować"

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie