Ulica jest najbardziej zniszczona zaraz za skrzyżowaniem z Elewatorską i Nowosielską. Na dodatek w tym miejscu jest bardzo wąska, nie ma utwardzonego pobocza, nie ma chodnika, więc piesi muszą iść szosą - mówi Genowefa Michałowska.
Jest niebezpiecznie!
- Na tej drodze jest pełno dziur - skarży się Marzena Wróblewska, mieszkanka pobliskiej wsi Krupniki. - Prawie codziennie chodzę tędy do sklepu w Starosielcach. W jednym miejscu na tej samej wysokości są dwie duże dziury. Kiedy idę na zakupy z synem prowadzę wózek. Żeby ominąć kawałek zniszczonej jezdni trzeba wychodzić na środek ulicy.
- I jeszcze na dodatek droga jest nieoświetlona. Kiedy jedzie się wieczorem, bardzo łatwo o wypadek. Kierowcy ze Starosielc są już przyzwyczajeni do dziur, wiedzą, które miejsca trzeba omijać. Jeśli jedzie jednak ktoś spoza osiedla, a na dodatek na długich światłach, musi mieć sporo szczęście żeby dziurę zauważyć na czas - dodaje Genowefa Michałowska.
Bo inne drogi są ważniejsze?
O drogę w Starosielcach powinien dbać Zarząd Dróg i Transportu. Ale tam urzędnicy rozkładają ręce.
- Miasto jest podzielone na cztery rejony. Za każdy rejon odpowiada jeden inspektor, który codziennie go objeżdża i kontroluje stan nawierzchni. Przyjmujemy także zgłoszenia telefoniczne i wnioski pisemne. Problem w tym, że mamy za mało ludzi i za mało samochodów. Dlatego większą uwagę przywiązujemy do głównych ciągów komunikacyjnych i dróg wyższej klasy - mówi Ewa Tyszkiewicz, kierownik Referatu Utrzymania Ulic i Obiektów Inżynierskich w ZDiT.
Dziura na dziurze
Dla mieszkańców Starosielc i Krupnik to żadne wytłumaczenie. Uważają, że zarząd dróg powinien zająć się tym kawałkiem Popiełuszki jak najszybciej.
- Dla nas właśnie ta droga jest ważna! Dziury są czasami tak duże, że nie wiadomo czy je przeskoczyć czy przejść obok. Codziennie chodzą tędy dzieci w drodze do szkoły bądź na przystanek - mówi Marzena Wróblewska
- Kierowcy, którzy korzystają z tej drogi tez nie mają wyobraźni. Wielu nie przestrzega ograniczenia prędkości - dodaje Genowefa Michałowska - Mijając pieszego nikt nie zdejmuje nogi z pedału gazu. Czasami zmuszają pieszego do ucieczki na trawę.
Obiecują naprawić
Za drogi w Starosielcach w Zarządzie Dróg i Transportu odpowiada inspektor Marek Niewiński.
- Zdaję sobie sprawę, że droga jest bardzo zaniedbana na całej długości i powinna być przebudowana nie tylko na terenie Białegostoku, ale także w kierunku Krupnik - przyznaje. - Kiedyś w okolicach tej ulicy nie było zabudowań. Dopiero kilka lat temu powstały osiedla domków jednorodzinnych i droga stała się bardziej uczęszczana.
Ale jest szansa, że prośba mieszkańców o załatanie dziur zostanie wysłuchana.
- Naprawimy jezdnię. Sprawę postaramy się załatwić do końca przyszłego tygodnia - zapewnia Marek Niewiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?