Trzeba przyznać, że radny Radosław Murkowski, główny propagator programu prorodzinnego zaklepanego przez radę, w końcu przegiął. Wyraźnie już przekonanych rajców zaczął we wtorek raz jeszcze... przekonywać do przyjęcia uchwały "Sulechowska Rodzina 3+". Rzucał na ekran dane mówiące o spadku urodzeń, wspomniał o historii podobnych pomysłów za granicą. Widać było jednak, że mało kogo to interesuje, rajcy patrzyli na sufit, zaczęli ze sobą rozmawiać półgłosem, aż w końcu Leon Skrzypczak zawnioskował o przerwanie "tego występu". - To sesja rady, a nie występ publiczny - stwierdził.
Przewodniczący Jan Rerus znalazł się w niezręcznej sytuacji, bo wcześniej zezwolił na tak obszerną prezentację, choć rzadko która uchwała rady miała dotąd w ratuszu podobne preferencje.
- Mam przeciwne zdanie - zaoponował jednak wobec Skrzypczaka Marek Retkiewicz. A burmistrz Roman Rakowski, jako zgłaszający projekt uchwały, sugerował, żeby nie odbierać głosu Murkowskiemu. Gdy przyszło do głosowania wszystkie ręce poniosły się i tak, a tym samy pomysł stał się ciałem. Co załatwia? Co daje rodzinom wielodzietnym?
Przede wszystkim określa, iż za takową uznaje się rodzinę, która zamieszkuje w gminie i składa się z rodziców (rodzica) mających na utrzymaniu troje lub więcej dzieci do 18 roku życia. Lub do 25 roku, jeśli dziecko się uczy. Przy udziale szefów: miejskiej kultury - Tomasza Furtaka, miejskiego sportu i rekreacji
- Rafała Rosolskiego ustalono, że członkowie takich rodzin mogą liczyć od 1 stycznia 2014 r. na 30-procentowe ulgi przy wstępie na basen, na imprezy kulturalne, filmowe, sportowe. Ale także uzyskają 30 proc. zniżki oddając dziecko do żłobka, przedszkola, domu dziennego pobytu, z wyłączeniem opłat za wyżywienie.
Mało tego, oddzielnie rajcy uchwalili pieniądze za rodzenie dzieci. Za każde trzecie i następne dziecko rodzinie przysługuje jednorazowo 1 tys. zł. W przypadku bliźniaków będzie to 2 tys. zł, trojaczków - 3 tys. zł. Warunek - trzeba mieszkać w gminie Sulechów.
- To dobry pomysł, pieniądze są zawsze potrzebne, zwłaszcza gdy się wychowuje dzieci - powiedziała nam Patrycja Kleinert, mama Wiktorii, Nikodema i Kuby.
Dlaczego burmistrz poparł ideę radnego Murkowskiego, od dawna lobbującego za preferencjami dla rodzinny wielodzietnej? - Proponowane rozwiązania wzmacniają kondycję finansową rodzin wielodzietnych, ułatwiają im dostęp do dóbr kultury, sportu, rozrywki - tłumaczy Tytus Fokszan, rzecznik burmistrza. Dodaje statystykę: - W 2012 r. w gminie urodziło się 279 dzieci, czyli o 26 proc. mniej niż w 1995 r. Poza tym podobne programy wprowadziło w Polsce ok. 100 samorządów lokalnych.
Koszty własne gminy, w związku z wprowadzoną uchwałą, szacuje się na 50 tys. zł w skali rocznej. Karta "Sulechowska Rodzina 3+" obowiązuje przez rok. Po roku będzie przez radę przedłużana na kolejny. Żeby z niej korzystać trzeba będzie złożyć wniosek do wydziału spraw społecznych, oświaty i kultury w urzędzie. Wniosek o świadczenia finansowe będzie przyjmował ośrodek pomocy społecznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?