Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urszula Ambrożewska - ma salon kosmetyczny, a miała być pedagogiem

(agsa)
Urszula Ambrożewska: Podoba mi się to, co robię – tłumaczy Urszula Ambrożewska: Teraz koncentruję się na zabiegach na twarz i ciało.
Urszula Ambrożewska: Podoba mi się to, co robię – tłumaczy Urszula Ambrożewska: Teraz koncentruję się na zabiegach na twarz i ciało.
Według Urszuli Ambrożewskiej z Białegostoku, do sukcesu trzeba dążyć małymi krokami: rozwijać się, szkolić, zdobywać nowe umiejętności. I co najważniejsze: inwestować.

Ale wysokość inwestycji dostosowywać do swoich możliwości. Recepta sprawdza się, bo pani Urszula już od sześciu lat prowadzi swój salon kosmetyczny.

Historia biznesu Urszuli Ambrożewskiej nie wygląda jak u innych właścicielek salonów kosmetycznych, które opowiadają o tym, jak podkradały mamie kosmetyki, bo urodą i makijażem interesują się praktycznie od dziecka. Droga zawodowa pani Urszuli zaczęła się zupełnie inaczej – od studiów pedagogicznych. – Wtedy naprawdę myślałam, że pójdę właśnie w tamtym kierunku – zapewnia pani Urszula.

Jednak któregoś dnia przyszło jej do głowy, żeby zrobić kurs na przedłużanie paznokci metodą akrylową. Okazało, że dobrze jej to idzie. Robiła paznokcie sobie, koleżankom, potem koleżanki przyprowadzały swoje koleżanki.

– Podobało mi się to – przyznaje pani Urszula.

Dlatego, gdy obroniła magisterkę na studiach, wybrała się na dwuletnie studium kosmetyczne. Tam też robiła dodatkowe kursy, na których uczyła się przedłużania i zdobienia paznokci. Jednocześnie cały czas miała znajome klientki.

– W pewnym momencie okazało się, że jest ich już tak dużo, że zdecydowałam się otworzyć salon.

Pani Urszula startowała od niewielkiego punktu: miała oczywiście stanowisko do paznokci, do pedicure i łóżko do drobnych zabiegów na twarz.

– Miałam trochę oszczędności. Wolałam je zainwestować, a nie brać kredyty na początek. Dlatego ten mój pierwszy salon był tak niewielki i skromny – mówi pani Urszula.

Na szczęście nie musiała myśleć o reklamie. Miała już grono zaufanych i wiernych klientek. Jednak i ona o nich nie zapominała. Do tej pory zarobione pieniądze przede wszystkim inwestuje.

– Kupuję nowy sprzęt, chodzę na szkolenia – mówi Urszula Ambrożewska. – I wprowadzam do salonu nowe zabiegi.

Dzięki temu jej salon cały czas się rozwija.

Już po dwóch latach pani Urszula przeprowadziła się do nowego, większego lokalu. Jednak i tu nie spoczęła na laurach.

– Podoba mi się to, co robię – tłumaczy Urszula Ambrożewska. – Teraz koncentruję się na zabiegach na twarz i ciało. Aby utrzymać klientki i pozyskać nowe, trzeba się rozwijać, zaskakiwać je czymś nowym. I nie boję się już kredytów na nowe sprzęty. Oczywiście w ramach moich możliwości. Nie żałuję czasu na znalezienie najlepszej oferty.

Ostatnio wzięła kredyt na rozwój w Podlaskiej Fundacji Rozwoju Regionalnego.– Warunki mi odpowiadały. A że chciałam zainwestować w naprawdę drogi sprzęt, to nie było możliwości, bym poradziła sobie bez pożyczki – mówi.

Pani Urszula wie, że bez inwestycji nie jest w stanie prowadzić nowoczesnej firmy. A planuje, że w przyszłości będzie prowadziła naprawdę duży, renomowany salon kosmetyczny.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny