Uroczysko: Mistrzostwa świata w pieczeniu kiszki i babki ziemniaczanej (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Bardzo mi smakowało - ocenił 2,5-letni Cyprian. - Ja lubię babkę ziemniaczaną.

- To kartoflany chłopak - przyznawała mam Cypriana Dorota Gałan.

Takich kartoflanych smakoszy przyjechało wczoraj do Supraśla mnóstwo. Przyciągnęły ich tu Mistrzostwa Świata w pieczeniu kiszki i babki i okazja do ich próbowania. Na przeróżne sposoby przyrządzili je zarówno znani regionalni restauratorzy, jak i pojedynczy kucharze i miłośnicy kuchni.

Odbywająca się od kilkunastu lat impreza sprawia, że w tradycyjnych przepisach pojawiają się innowacje.

- W tym roku mamy babki ziemniaczane z grzybami, a nawet z żurawiną - opowiada Joanna Kozłowska, organizatorka mistrzostw. - Zauważyliśmy tez, że co dwa lata zmienia się ich ostrość. Jeśli w jednym roku smakosze ocenią, że były zbyt mało pikantne, to w następnym są o wiele ostrzejsze w smaku.

Mistrzostwa świata w pieczeniu kiszki i babki ziemniaczanej - wyniki

Dzisiaj w kategorii kucharzy indywidualnych bezkonkurencyjny okazał się rumiana, pikantna babka przygotowana przez Elżbietę Radecką. - Była bardzo wilgotna, kremowa i z dodatkiem mięsa wołowego - opisuje jej niepowtarzalny smak Joanna Kozłowska.

Wśród dużych producentów zwyciężyła Knieja.

Najsmaczniejszą kiszkę indywidualnie przygotowała Gminna Pracownia Edukacji Kulturalnej w Zaściankach.

Wśród dużych producentów zwyciężyła firma Toma.

Smakowitych zmagań było więcej.

W ramach imprezy odbył się też Turniej Nalewek Puszczańskich.

W kategorii napojów wytrawnych wygrał Janusz Sałuć i jego tarninówka-tatarak. Zdeklasował też rywali w kategorii rozgrzewających napitków słodkich swoją nalewką farmaceutów.

Wszystkiemu towarzyszył kiermasz rękodzieła oraz tradycyjnych wyrobów kuchni regionalnych - wędlin, pieczywa, napojów.

Pobyt na imprezie umilały zespoły ludowe, orkiestra dęta oraz występy chórów i młodzieżowych zespołów rockowych.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport