Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Internautka z gminy Wielgie uratowała życie forumowiczki z Krakowa

RENATA KUDEŁ [email protected]
KMP w Lipnie/ archiwum
Pani Katarzyna surfując w sieci odnalazła niepokojący wpis na blogu. Wiedziała, co powinna zrobić. To samo, co kilka miesięcy temu!

- Nieprawdopodobna historia - mówi Anna Kozłowska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Lipnie. - Myślałam, że przeżywam deja vu! - przyznaje. A było to tak.

Panią Katarzynę z gminy Wielgie, fankę internetu, zaniepokoił wpis na jednym z forów internetowych. Wynikało z niego, iż autorka, posługująca się konkretnym nickiem, zamierza odebrać sobie życie. Kobieta po tym oświadczeniu wylogowała się z forum.

**Pani Katarzyna powiadomiła o tym fakcie dyżurnego KMP w [

Lipnie.

](http://kujawsko-pomorskie.regiopedia.pl/wiki/lipno)** I tu rozpoczęło się szukanie igły w stogu siana. Jak się jednak okazało, owocne. Policjanci dowiedzieli się, iż zdesperowana kobieta, autorka wpisu, mieszka w Krakowie. Porozumieli się więc z kolegami w wawelskim grodzie. To oni musieli teraz odnaleźć zadeklarowaną samobójczynię.

Czas działał przeciwko nim, ale zdążyli. Dotarli do mieszkańca Krakowa, którego komputer posiadał znane im IP. Łut szczęścia sprawił, iż pod tym adresem zastali i kobietę, która zorientowała się, że autorką wpisu może być jej siostra. Natychmiast powiedziała, gdzie może znajdować się 28-latka.

Drzwi mieszkania otworzyła funkcjonariuszom matka zdesperowanej internautki, która nic nie wiedziała o zamierzeniach córki. Znaleziono ją w jednym z pokoi. Pogotowie ratunkowe zabrało 28-latkę do szpitala.

W niemal identyczny sposób pani Katarzyna zareagowała na desperacki wpis internautki we wrześniu 2011 r. Kobieta napisała na jednym z forów, że zażyła sporą ilość tabletek antydepresyjnych i zamierza odebrać sobie życie. Po tym oświadczeniu wylogowała się z forum i wyłączyła telefon, podany pani Katarzynie we wcześniejszej korespondencji.

Czytaj o tym: Czytaj też: Była czujna na forum i uratowała życie innej kobiecie!

Telefon i komputer, co ustalili powiadomieni o wpisie lipnowscy policjanci, były zarejestrowane w województwie łódzkim. Szczęśliwie szybko udało się ustalić adres 32-letniej zdesperowanej internautki. Uratowano ją w ostatniej chwili.
Pani Katarzyna otrzymała wówczas podziękowania od zastępcy komendanta KMP w Lipnie. Kto by pomyślał, że na takie podziękowania zasłuży sobie jeszcze raz? Brawo, pani Kasiu!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska