Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Upokarzające przeprosiny. Iskrzy na linii PO - PiS

Janka Werpachowska
Premier Donald Tusk
Premier Donald Tusk Bogumiła Maleszewska
Słowo "przepraszam", podobnie jak "dziękuję", to piękne słowa, nigdy nie należy ich unikać. Tak za moich czasów matki mówiły swoim dzieciom. Moja również wpajała mi tę zasadę.

Oczywiście, życie i różne doświadczenia nieco ją skorygowały, ale myślę, że na tyle głęboko utkwiła w mojej świadomości, że do dziś bez większego wysiłku potrafię powiedzieć "przepraszam", kiedy wiem, że to się mojemu adwersarzowi należy.

Ale myślę, że dzisiejsze matki będą miały problem z przekonaniem swoich dzieci, że powiedzenie "przepraszam" nic nie kosztuje i nie odziera nas z godności. Dawno bowiem nie byłam świadkiem, aby w ciągu paru dni kilku zaperzonych facetów dokonało takiej dewaluacji szlachetnego pojęcia. Od tego tygodnia słowo "przepraszam" nabrało zupełnie innego znaczenia.
"Przepraszam Prawo i Sprawiedliwość za to, że wykorzystaliśmy tę sprawę politycznie i płaczem Sawickiej zmieniliśmy wynik wyborów w 2007 roku" - taką formułkę do wygłoszenia przygotował dla premiera Donalda Tuska poseł i rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, Adam Hofman. Widać, że w jego intencjach słowo "przepraszam" ma być elementem upokorzenia przeciwnika.

Z kolei Mariusz Kamiński, pod którego rządami CBA ujęło na gorącym uczynku korupcji Sawicką, uważa, że premier i być może wszyscy członkowie Platformy Obywatelskiej powinni przeprosić agenta Tomka za niesłuszne podejrzenie o uwiedzenie przestępczyni Sawickiej, ponieważ sąd orzekł, że nie doszło do "naruszenia bariery cielesności" w stosunkach między agentem a jego ofiarą.

A w zupełnie innej sprawie "przepraszam" też zapewne nie padnie. - Niech Niesiołowski przeprosi Ewę Stankiewicz za "won do PiS-u" i odpychanie kamery - krzyczą jedni. - Przeproszę Stankiewicz, jak mnie przeprosi Duda za obraźliwe wrzaski związkowców pod moim adresem - odpowiada Niesiołowski. Właściwie wiadomo było, że żadnych przeprosin w tej sytuacji nie będzie. Chociaż, kto wie. Wtrącił się premier i zapowiedział, że oczekuje, iż Niesiołowski powie "przepraszam". Jeżeli powie, na pewno poczuje się upokorzony. Podwójnie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny