Uniwersytet w Białymstoku. Filia w Wilnie dostanie wielkie wsparcie

Na zagranicznym Wydziale Ekonomiczno-Informatycznego UwB spotkali się rektorzy 20 uczelni zrzeszonych w Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich.

- Zobaczyli, jak ważna jest działalność naszej filii, która kształci i dba o mieszkających na Litwie Polaków. Dlatego rektorzy postanowili objąć patronatem nasz wydział. To dla nas duże wyróżnienie. Dzięki temu w Wilnie będą wykładać znani profesorowie z całego kraju - zapowiada rektor UwB prof. Leonard Etel.

Ma też nadzieję, że patronat KRUP pozwoli w końcu załatwić największą bolączkę filii, czyli brak odpowiedniej siedziby. Starania o nią rozpoczęły się pięć lat temu.

- Chodzi o to, by w jednym miejscu znalazłyby się sale wykładowe, aula, biblioteka, czy sala gimnastyczna. Posiadamy wprawdzie jeden własny budynek, ale niewielki. Żeby prowadzić w miarę normalne zajęcia musimy wynajmować pomieszczenia w różnych częściach miasta. To sporo kosztuje, w dodatku nasi studenci spędzają na dojazdach wiele godzin - mówi prof. Jarosław Wołkonowski, dziekan wileńskiego wydziału ekonomiczno-informatycznego.

Uczelnia dostała już dotację z Ministerstwa Spraw Zagranicznych na zakup działki.

- Około dwóch milionów złotych. To jednak za mało, by kupić odpowiedniej wielkości nieruchomość. Już raz startowaliśmy w przetargu i przegraliśmy - dodaje prof. Jarosław Wołkonowski.
Władze UwB liczą teraz, że rozmowy z polskim rządem o finansowym wsparciu powinny być łatwiejsze, właśnie dzięki wsparciu rektorów. Pomoc już deklaruje ministerstwo szkolnictwa wyższego.

- Podjęcie przez resort nauki działań uzależnione jest od znalezienia przez Uniwersytet w Białymstoku nowej nieruchomości, która z jednej strony spełniałaby potrzeby uczelni, a z drugiej byłaby możliwa do sfinansowania ze środków budżetu państwa - informuje biuro prasowe MNiSW.

- Mam nadzieję, że działkę kupimy jeszcze w tym roku. Może uda się nabyć nieruchomość razem z budynkiem, który będzie można na przykład rozbudować. Możliwa jest też budowa nowego budynku - przypomina prof. Leonard Etel.

Odpowiednia siedziba to szansa na rozwój zagranicznego wydziału.

- Moglibyśmy poszerzyć ofertę dla naszych studentów. W pierwszej kolejności chcielibyśmy otworzyć studia II stopnia - magisterskie na ekonomii. Myślimy też o międzynarodowych stosunkach gospodarczych oraz europeistyce - wymienia prof. Wołkonowski. Jego zdaniem, obniżyłyby się też koszty kształcenia, bo nie trzeba byłoby już płacić za wynajem pomieszczeń.

Wydział w Wilnie to jedyna zagraniczna filia polskiej uczelni. W tej chwili uczy się tu około 450 studentów.