Muzycy wykonali 8 utworów na klarnet, altówkę i fortepian op. 83 autorstwa Maxa Brucha.
- To jedno z największych dzieł tego kompozytora. Te 8 utworów tworzy piękny, romantyczny i niezwykle głęboki cykl. Muzyka w pewnym momentach medytacyjna, ale i pełna energii. Takie utwory się bardzo przyjemnie gra, ale i przyjemnie się ich słucha - tak wybór repertuaru tłumaczy Katarzyna Makal - Żmuda, adiunkt UMFC Filii w Białymstoku i kierownik Pracowni Fortepianu, Klawesynu i Organów
Jak zdradza pianistka, w zamyśle Maxa Brucha w przypadku niektórych utworów, nie było miejsca na fortepian.
- Co ciekawe, oryginalnie w czwartym, piątym i szóstym utworze, zamiast niego miała występować harfa, ale ze względu na trudną dostępność tego instrumentu, ówczesny wydawca doradził Bruchowi, aby te partie poświęcić fortepianowi - dodaje Katarzyna Makal - Żmuda.
To nie pierwszy raz, kiedy gra u boku Jakuba Grabe-Zaremby i Krzysztofa Grzybowskiego. Muzycy przyznają, że lubią ze sobą występować.
- Te utwory na pewno stanowią duże wyzwanie muzyczne, ale praca z tak wspaniałymi muzykami i wykładowcami naszej uczelni jest przede wszystkim przyjemnością - mówi Jakub Grabe-Zaremba.
Z kolei klarnecista Krzysztof Grzybowski miał chyba najtrudniejsze zadanie.
- Te kompozycje są bardzo specyficzne. Max Bruch podzielił je na 2 cykle, można je grać w różnej kolejności. Cała trudność u klarnecisty polega na tym, że bez przerwy musi zmieniać klarnety, wycierać je, bo podchodzi woda, to trochę komplikuje sprawę - śmieje się Krzysztof Grzybowski.
Kolejny koncert inauguracyjny już za tydzień. Wystąpi m.in. sopranistka Małgorzata Trojanowska.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?