Uniwersytet Medyczny dostał zielone światło do budowy podziemnego Centrum Edukacji Przedklinicznej przed Pałacem Branickich

Otwarcie drogi do inwestycji oznacza, że władze UMB muszą myśleć o źródłach jej finansowanie. Na początek na badania archeologiczne dziedzińca.

Czytaj też: Niebanalne pomysły młodych architektów na centrum Białegostoku. Aula pod ziemią

To wynik uzgodnień prowadzonych z podlaskim konserwatorem zabytków. Pierwotnie ich odmówił. Jak uzasadniała w połowie marca 2021 pro. Małgorzata Dajnowicz, wojewódzki konserwator zabytków, przesłanką była koniecznością przeprowadzenia przed planowaną inwestycją badań wykopaliskowych – szerokopłaszczyznowych badań archeologicznych, z uwzględnieniem dotychczasowych ustaleń. Chodziło o badania archeologiczne z 2001 r. czy georadarowe z 2019 r. Władze uczelni widziały potrzebę takich badań i odwołały się do ministra kultury, który - jak informują służby prasowe uczelni - uchylił wcześniejszą decyzję. Jesienią nastąpiły ostateczne uzgodnienia między WOUZ i UMB odnośnie prac archeologicznych.

Jeszcze w ubiegłym roku wstępnie szacowano, że mogą kosztować milion zł.

- Jeżeli znalazłyby się pieniądze, to badania mogłyby się rozpocząć wiosną przyszłego roku - mówi Marcin Tomkiel, rzecznik Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku .

Czytaj też: Pałac Branickich w Białymstoku. Pawilon Włoski odnowiony. I 143 metry ogrodzenia (zdjęcia)

Uzgodnienie warunków przez konserwatora zabytków urząd miejski traktował jak zielone światło do wydania decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji.

- Zostanie wydana w najbliższych dniach zgodnie z wnioskiem Uniwersytetu Medycznego - mówił w ubiegłym tygodniu Adam Musiuk wiceprezydent Białegostoku odpowiedzialny za zagospodarowanie przestrzenne [decyzję wydano 8.10.21 - przypis, red]

Wizja zagospodarowania dziedzińca honorowego Pałacu Branickich wzbudziła na przełomie stycznia i lutego wielkie emocje.

- Jeśli już ma coś pod nim powstać, to obiektem powinna zachwycić się Europa. Absolutnie nie wolno dopuścić, by pojawiło się tam jakieś tandetne rozwiązanie – twierdzili architekci, oceniając pomysł budowy Centrum Edukacji Przedklinicznej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Historycy i obrońcy zabytków byli bardziej podzieleni. O ile jedni dopuszczali taką możliwość, ale bez ingerencji w skrzydła barokowej rezydencji, o tyle inni za niedopuszczalne uznali jakiekolwiek zagospodarowanie tego ternu.

Sama uczelnia argumentowała, że potrzeba jej nowego miejsca na kształcenie rosnącej liczby studentów. Obecna baza dydaktyczna ma być niewystarczająca. Ponadto nowa, duża aula i mniejsze sale konferencyjne mogłyby służyć jako reprezentacyjne dla całego regionu. Wszystko to miało być w ramach Centrum Edukacji Przedklinicznej.

Czytaj też: Jeśli już ma powstać jakiś obiekt pod dziedzińcem honorowym Pałacu Branickich, to powinna nim się zachwycić Europa, a może i świat

W poniedziałek [11.10.2021] prof. Małgorzata Dajnowicz zamieściła stanowisko, w którym odnosi się do planowanej przez UMB auli. Wskazuje w nim, że badania archeologiczne (będące kluczową częścią aktualnego wniosku UMB o ustalenie lokalizacji), poprzedzające planowaną inwestycję, mogą w sposób znaczący przyczynić się do pogłębienia wiedzy na temat bogatej historii tego cennego dla regionu miejsca.

- Próba podjęcia realizacji tego zamierzenia może być jedyną szansą uzyskania odpowiedzi na wiele pytań badawczych z zakresu sposobu zagospodarowania i przekształceń kulturowych danego terenu, dokonujących się na przestrzeni wieków - dodaje wojewódzki konserwator ochrony zabytków.

Zaznacza, że ustalenie znalezisk archeologicznych na wskazanym obszarze będzie skutkować podjęciem działań, dotyczących wstrzymania prac i zabezpieczenia odkrytych zabytków archeologicznych.

- Należy podkreślić, iż zgodnie z ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami wojewódzki konserwator zabytków może wznowić postępowanie w sprawie wydanego wcześniej pozwolenia, a następnie zmienić je lub cofnąć, w drodze decyzji, jeżeli w trakcie wykonywania badań, prac, robót lub innych działań określonych w pozwoleniu wystąpiły nowe fakty i okoliczności - pisze prof. Dajnowicz. - Co za tym idzie, kluczowym w sprawie ostatecznego kształtu przyszłej planowanej zabudowy podziemnej mogą stać się właśnie wyniki badań archeologicznych.

Czytaj też:Student zaprojektował bulwary nad rzeką Białą