Ta trasa była planowana już od kilkunastu lat. Jednak wciąż pojawiały się problemy: protesty, jerzyki, storczyki. Ostatecznie udało się je pokonać. Przedłużenie Sitarskiej jest już gotowe.
To inwestycja długo oczekiwana przez mieszkańców Białegostoku. Ułatwi dojazd z Dziesięcin i okolicznych osiedli do centrum miasta. Dzięki tej drodze odciążona zostanie ulica Antoniukowska, tzw. ślimak i wiadukt na Dąbrowskiego - mówi Anna Kowalska z białostockiego magistratu.
Potwierdza, że na jutro - 31 lipca - zaplanowane jest otwarcie przedłużenia ul. Sitarskiej. Ruch może zostać puszczony już w godzinach porannych. Nowy, blisko jednokilometrowy odcinek pozwoli przejechać od ul. Świętokrzyskiej do Poleskiej. W ramach tej inwestycji został też wybudowany nowy wiadukt nad torami.
Nowa droga ma już patrona - to błogosławiony ks. Michał Sopoćko - i bardzo długą historię. Planowana była już kilkanaście lat temu. Jednak zawsze pojawiały się jakieś przeszkody. Stanowczo protestowali właściciele działek, przez które miała przebiegać nowa trasa. Pojawiła się też informacja, że na sąsiadujących z nową drogą terenach rośnie cenny przyrodniczo storczyk i gniazdują kawki oraz jerzyki. Ostatecznie udało się uzyskać pozytywną decyzji RDOŚ.
Wtedy pojawiły się problemy z przetargami. Miasto ogłaszało je kilka razy. Ostatecznie wykonawcę udało się wyłonić w 2017 roku.
Koszt tej inwestycji to ok. 35 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?