Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulica Łupaszki w Białymstoku zostaje. Wojewódzki Sąd Administracyjny przychylił się do rozstrzygnięcia wojewody (zdjęcia)

Tomasz Mikulicz
Tomasz Mikulicz
Tablice z nazwą ulicy są nieraz oblewane farbą.
Tablice z nazwą ulicy są nieraz oblewane farbą. Anatol Chomicz
WSA podtrzymał rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody i stwierdził, że radni KO nie uargumentowali należycie potrzebę zmiany nazwy ulicy. Oznacza to, ze ul. Łupaszki zostaje. Przewodniczący rady miasta Łukasz Prokorym już zapowiada jednak, że do NSA zostanie skierowana skarga kasacyjna. - Nie było potrzeby zmiany nazwy tej ulicy. Major Zygmunt Szendzielarz Łupaszko został upamiętniony w przestrzeni publicznej wielu miast Polski - komentuje przewodniczący PiS w radzie miasta Henryk Dębowski.

Sąd podtrzymał rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody i zarzucił, że rada miasta zbyt słabo uargumentowała potrzebę zmiany nazwy ulicy - mówi przewodniczący rady miasta Łukasz Prokorym z KO.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zajął się we wtorek (26 maja) skargą, jaką gmina (reprezentowana przez radę miasta, w której większość ma KO) złożyła na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody. Chodzi o głośną sprawę likwidacji ul. mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" i zastąpienia ją nazwą ul. Podlaskiej. Rada miasta zrobiła to w październiku zeszłego roku. Miesiąc później uchwała została unieważniona przez wojewodę.

Czytaj też: Ul. Łupaszki w Białymstoku. O być czy nie być zadecydują sądy. A kontrowersyjna nazwa wciąż pozostaje (zdjęcia)

Między innymi z tego powodu, że ulicy nadano nazwę „Podlaska” tymczasem uzasadnienie do projektu przekazanego radnym dotyczy nadania nazwy „100 lecia Praw Kobiet”, co oznacza, że uchwała została podjęta bez uzasadnienia.

Poza tym wojewoda powołał się na oficjalne stanowisko IPN w sprawie "Łupaszki". Między innymi odnoszące się do wydarzeń we wsi Potoka w 1945 roku. Według radnych Forum Mniejszości Podlasia (chodzą w skład KO) oddział podległego "Łupaszce" Zygmunta Błażejewicza ps. "Zygmunt" zastrzelił w dniu 16 maja czterech dorosłych mieszkańców tej wsi, a następnie w dniu 22 maja całkowicie spalił miejscowość. Pożar spowodował śmierć trójki małych dzieci i jednej osoby dorosłej.

Czytaj też: Nazwa ul."Łupaszki" zlikwidowana. Wśród okrzyków: Hańba, hańba

Natomiast według IPN mieszkańcy wsi Potoka mieli zostać ukarani za to, że w miejscowości istniała uzbrojona bojówka komunistyczna. Zastrzelono czterech mężczyzn - z czego dwóch członków PPR-u - z powodu zaangażowania we wspieranie reżimu komunistycznego. Śmierć osoby dorosłej i trójki dzieci, które ukryły się w zabudowaniach czy też w ich pobliżu, nie leżała w zamiarze oficera dowodzącego w Potoce, por. "Zygmunta". Nie wiedział on w ogóle, że doszło do takiego zdarzenia.

Białostoccy radni zmienili nazwę ulicy w październiku. Ich decyzja wzbudziła olbrzymie emocje

Ulica Łupaszki w Białymstoku. Patron zostaje. Wojewoda podla...

- Moim zdaniem wojewoda nie miał podstaw do unieważnienia naszej uchwały. W swoim rozstrzygnięciu mówił o uzasadnieniu dołączonym do uchwały, a organ nadzorczy ma prawo oceniać czy rada miasta mogła podjąć daną uchwałę, a nie czym kierowała się przy jej podejmowaniu - mówił w styczniu na naszych łamach Łukasz Prokorym.

Nadal podtrzymuje swoją opinię. - Oczywiście szanujemy wyrok WSA, tak jak zresztą i wszystkie inne wyroki. Złożymy jednak skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Można powiedzieć, że mamy już tam trochę wydeptaną ścieżkę, bo w zeszłym roku wszystkie sprawy związane z pracami komisji radnych w białostockim WSA przegraliśmy, a w warszawskim NSA wygraliśmy - podkreśla Prokorym.

Czytaj też: Radni KO triumfują, NSA przyznał im rację. Mogli przymusić radnych PiS do pracy w komisjach

Ma na myśli aferę z początku obecnej kadencji samorządu, kiedy radni KO przymusili radnych PiS do pracy we wskazanych przez tych pierwszych komisjach działających w ramach rady miasta. W zeszłym roku NSA uchylił wyroki WSA oraz rozstrzygnięcia wojewody w tej sprawie. To oznacza, że radni KO mogli przymusić radnych PiS do pracy w komisjach wbrew ich woli.

- Nie było potrzeby zmiany nazwy tej ulicy. Major Zygmunt Szendzielarz Łupaszko został upamiętniony w przestrzeni publicznej wielu miast Polski - komentuje przewodniczący PiS w radzie miasta Henryk Dębowski. - W Białymstoku też należy się szacunek polskiemu bohaterowi. Trzeba zachowywać się przyzwoicie, skoro radni KO chcą budować pomnik prof. Bartoszewskiemu to dlaczego mieliby zmieniać nazwę ulicy, powodując w ten sposób niepotrzebny zamęt w społeczeństwie?

Jak czytamy na stronie urzędu wojewódzkiego WSA poinformował, że w uzasadnieniu projektu uchwały brak jest podania jakichkolwiek przyczyn, dla których następuje zmiana dotychczasowej nazwy ulicy (ul. majora Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszko) na nową nazwę. - Jeżeli bowiem każda nowa władza będzie chciała zmieniać nazwę ulicy nadaną przez poprzedników, to łatwość takiego działania poprzez brak szczegółowego uzasadnienia merytorycznego, zawierającego powód dokonywanej zmiany, sprawi, iż w przestrzeni publicznej wkradnie się chaos. Ponadto Sąd wskazał, że uchylając w całości uchwałę z dnia 23 kwietnia 2018 r., doprowadzono do tego, że przedmiotowa ulica wróciła do nazwy sprzed tej daty, tj. w części jako ul. Warmińska, a w części jako ul. Wołyńska. Skład orzekający uznał, że obecnie mamy do czynienia z niedopuszczalną prawnie sytuacją, w której jedna ulica ma kilka nazw - głosi wpis na stronie urzędu wojewódzkiego.

Czytaj też: Ulica Łupaszki w Białymstoku. Patron zostaje. Wojewoda podlaski unieważnił uchwałę radnych zmieniającą nazwę ulicy

Jako, że rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody zostało wydane niedługo po uchwaleniu nowej nazwy ulicy, a potem sprawa trafiła do sądu, tabliczki z nazwą ul. Podlaskiej nigdy nie zostały przez władze miasta zamontowane. Nazwa ul. Łupaszki funkcjonuje więc od kwietnia 2018 roku, kiedy to większościowe wówczas PiS przyjęło uchwałę w tej sprawie.

Tu oglądasz: Prywatne testy na koronawirusa możliwe, ale drogie

🔔🔔🔔

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny