Ulica Lipowa: Startuje wielka modernizacja (wizualizacje)

[galeria_glowna]
Prace zaczną się w kwietniu. Wtedy Wodociągi Białostockie rozpoczną przebudowę infrastruktury podziemnej. Dopiero potem poszczególnymi fragmentami Lipowej zajmą się drogowcy. I znacząco zmienią jej wygląd.

Jezdnia zostanie zwężona, ale nadal jej nawierzchnię tworzyć ma granitowa kostka. Wykorzystana będzie do tego ta, która leży tu obecnie. Po obu stronach jezdni robotnicy ułożą szersze niż obecnie chodniki z płyt granitowych, podobnych do tych, które są na Rynku Kościuszki. Chodniki i jezdnie będą prawie na tym samym poziomie, ale jednak oddzielone bardzo niskim krawężnikiem. Po tej stronie ulicy, gdzie mieści się sklep Finezja, nadal będą parkingi. Zostaną też zbudowane ścieżki rowerowe.

Do wymiany pójdą rosnące tu obecnie drzewa, od których główna ulica Białegostoku bierze swoją nazwę. Nowe posadzone zostaną wszędzie tam, gdzie nie będą kolidować z podziemną infrastrukturą i nie zasłonią zabytków. Lipowy szpaler pojawi się nawet w miejscu, gdzie teraz go nie ma, czyli pomiędzy ulicą Liniarskiego a Grochową.

Ulica Lipowa - koniec remontu w 2012

Te plany miasto właśnie uzgadnia z konserwatorem zabytków. Nie ma też jeszcze wykonawcy tych prac.

- Przetarg ogłosimy wiosną, a wczesnym latem chcielibyśmy rozpocząć roboty - mówi wiceprezydent Adam Poliński.

Oprócz przebudowy samej ulicy, miasto myśli też o wyglądzie stojących przy niej budynków.

- Opracowujemy założenia dotyczące elewacji, jej kolorystyki i ograniczenia znajdujących się na kamienicach reklam - zapowiada Adam Poliński.

Remont potrwa do przyszłego roku. Aby zimą można było Lipową normalnie jeździć, tymczasowo zostanie położona kostka. Do wiosny na niektórych fragmentach być może zostanie wylany asfalt.

W planach jest też zagospodarowanie skwerów przy księgarni technicznej oraz przy budynku przy Lipowej 16. Mają się na nich pojawić ławki i małe rzeźby, być może nawet niewielka fontanna. Wszystko zależy jednak od tego, czy znajdą się na to pieniądze w przyszłorocznym budżecie.