Ulica Łagodna: Szkolne boisko musi zarabiać

Do niedawna wstęp na boisko był darmowy i przychodziło tu mnóstwo młodzieży, ale gdy dyrektor szkoły zaczął pobierać 120 złotych za półtorej godziny gry, wynajmują je tylko firmy - napisał do nas Adam.

Chodzi o centrum rekreacji i sportu, które powstało w ubiegłym roku przy Zespole Szkół Integracyjnych nr 1 w Białymstoku. Kompleks miał być ogólnodostępny i darmowy dla mieszkańców osiedla. Tymczasem nasz Czytelnik utrzymuje, że od godz. 17, gdy kończą się zajęcia w szkole, trawiaste boisko wynajmowane jest za pieniądze.

Wielu dyrektorów szkół zarabia w podobny sposób na obiektach sportowych. Tylko ci, którzy wynajmują za opłatą Orliki, robią to bezprawnie.

- Ale nasz kompleks sportowy nie jest Orlikiem, więc mamy prawo to robić - mówi Piotr Górski, dyrektor Zespołu Szkół Integracyjnych nr 1. - Po zajęciach młodzież z osiedla może grać na boisku za darmo przez dwie i pół godziny. Obiekt wynajmujemy dopiero od godz. 19.30, gdy robi się ciemno.

Dyrektor tłumaczy, że szkoła nie dostaje od miasta pieniędzy na utrzymanie kompleksu, a oświetlenie i renowacja kosztują. Trawiaste boisko można wynająć na półtorej godziny za 120 złotych tylko w tygodniu po godz. 19. Z pozostałych trzech i skateparku można korzystać za darmo. Dlatego wychowawcy podwórkowi organizują tu zajęcia dla dzieci.

- Pracę rozpoczynają w godzinach działania szkoły i prowadzą ją nie tylko dla naszych uczniów, ale i dla młodzieży z całego osiedla - mówi Piotr Górski. - Zajęcia odbywają się według grafiku zamieszczonego na naszej stronie internetowej.

Natomiast w weekendy za korzystanie z całego centrum rekreacji i sportu nie trzeba płacić. Wcześniej jednak warto zapisać się w kolejkę u pracownika ochrony lub kierownika obiektów sportowych. Już niedługo boisko dla dorosłych będzie otwierane później, więc młodzież będzie miała więcej czasu na grę. A w wakacje obiekt będzie czynny od godz. 10 do 22.