Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulica Grunwaldzka 60. Urzędnicy chcą rozebrać stary dom

(art)
Drewniany dom nie wygląda dziś zbyt atrakcyjnie. Jego historia może być jednak ciekawa.
Drewniany dom nie wygląda dziś zbyt atrakcyjnie. Jego historia może być jednak ciekawa. Wojciech Wojtkielewicz
Urzędnicy miejscy chcą rozebrać nadpalony dom przy ul. Grunwaldzkiej 60. Rozbierane domy powinny być wcześniej opisywane przez architekta i historyka.

- To nadpalony i częściowo zdewastowany dom. Dokładna inwentaryzacja tego typu obiektów nie ma większego sensu. W mieście jest szereg budynków o lepszym stanie zachowania, które również wymagają udokumentowania. Jeżeli chodzi o zbadanie historii domu przy ul. Grunwaldzkiej 60 można będzie to zrobić nawet wtedy, kiedy zniknie on już z przestrzeni miejskiej - mówi Sebastian Wicher z biura kultury i ochrony zabytków w magistracie.

Pomysł, by przed rozbieraniem drewnianych budynków wpuszczać do nich architekta i historyka pojawił się w zeszłym roku.

Krzysztof Kulesza, szef Pracowni Dokumentacji Zabytków mówił, że dzięki temu, Białystok będzie miał namiastkę archiwum, w którym znajdziemy informacje o dawnej zabudowie miasta.

W archiwum takim mógłby się np. znaleźć opis budynku przy ul. Grunwaldzkiej 55. W zeszłym roku mówiło się o tym, że prywatny właściciel będzie musiał go rozebrać, bo miasto planuje poszerzyć biegnącą obok ulicę.

Inwestycja leży na razie w perspektywie przyszłych lat, ale pod koniec czerwca odezwała się do nas wnuczka pierwszego właściciela budynku. Pokazała oryginalny projekt domu, który został wykonany na początku XX wieku. W międzyczasie pojawiły się relacje mówiące o tym, że budynek może być przeniesioną spoza miasta stajnią wojsk carskich.

Tego typu informacje to z pewnością gratka dla miłośników historii i dobrze by było, gdyby zostały zachowane.

- W miarę posiadanych środków, staramy się wykonywać podstawową dokumentację historyczno-architektoniczną dla ciekawe budynki przed ich zburzeniem. Tak było w przypadku kilku domów przy ul. Orzeszkowej, gdzie zostały zrobione karty ewidencyjne. Zawierają one m.in.: fotografie i rzuty z podziałem pomieszczeń. Ważnym elementem jest też opis tego, jakie prace budowlane i konserwatorskie były przy budynku prowadzone oraz wykaz materiałów archiwalnych, w oparciu o które sporządzono kartę - opowiada Sebastian Wicher.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny