Zarząd Mienia Komunalnego nie chce przedłużyć nam umów na dzierżawienie terenu pod naszymi pawilonami handlowymi przy ulicy Barszczańskiej - skarży się pan Stanisław (nazwisko do wiadomości redakcji). - Jest nas tu pięciu. I wszyscy niedługo możemy stracić nie tylko pracę, ale i stałe źródło dochodów.
Wszystkie lokale handlowe przylegają do baraków przy Barszczańskiej. Właściciele sklepików sprzedają tam od jakiegoś czasu.
- Ludzie znają nas, my znamy ich - mówi właściciel jednego ze sklepów. - Nie chcemy stąd odchodzić. Zakupy robią u nas nie tylko mieszkańcy ulicy Barszczańskiej, ale też ulicy Klepackiej. To chyba dobrze, że w tym miejscu jest kilka punktów, gdzie można zrobić podstawowe zakupy.
Właściciele sklepików na razie mają podpisane umowy z ZMK.
- Ale za kilka miesięcy będzie trzeba się pakować - załamuje ręce. - Dowiedzieliśmy się, że umowy nie zostaną nam przedłużone. Za żadną cenę.
Handlowcy są na tyle zdeterminowani, że gotowi są zapłacić podwójny czynsz.
- Ja teraz płacę niecałe 500 złotych - mówi nasz Czytelnik. - Gdybym mógł tu zostać, gotowy jestem zapłacić nawet tysiąc. Dlaczego ZMK nie chce pójść i nam, i sobie na rękę? - dopytuje.
Z tym pytaniem zwróciliśmy się do Zarządu Mienia Komunalnego. - Wszystkie pawilony handlowe przy ulicy Barszczańskiej mają zawarte umowy tylko do 2010 roku - mówi Monika Suszczyńska, zastępca dyrektora do spraw gospodarowania terenem. - Użytkownik gruntu pod pawilonem przy Barszczańskiej 8 otrzymał informację, że nie będziemy organizować przetargu na tę część działki, a uporządkowany teren należy wydać jeszcze do końca tego roku.
Inne pawilony też mają umowy do stycznia i lutego 2010 roku. Powód: wszystkie tymczasowe sklepy, które wykraczają poza linię zabudowy wyznaczoną rysunkiem planu miejscowego, muszą być usunięte.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?