Remont ulicy skończył się już w ubiegłym roku, a znaki ciągle stoją - kilka dni temu zadzwoniła do nas pani Aneta. - Po co na dobrej drodze ustawiono ograniczenie prędkości do 30 km/h, skoro nie ma tu żadnych utrudnień? - pytała.
Po naszej interwencji w urzędzie miejskim drogowcy zasłonili znaki czarna folią. Nie usunęli ich jednak. Dlaczego? - Znaki ograniczenia prędkości zostały ustawione w związku z budową ścieżki rowerowej wzdłuż ulicy 27 Lipca od skrzyżowania z ulicą Dolistowską do granicy miasta - powiedziała nam Beata Kołakowska z biura prasowego urzędu miejskiego.
- Robotnicy nie rozpoczęli jeszcze robót ze względu na zmarznięty grunt, ale jak tylko warunki pogodowe na to pozwolą prace się rozpoczną i ze względu na ich bezpieczeństwo oraz kierowców będzie obowiązywać ograniczenie prędkości - tłumaczyła.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?