Wczoraj, tuż po godzinie 15, w Białymstoku w rejonie ulicy Wysockiego, do rozmawiających 16 i 17-latka w pewnym momencie podeszło dwóch znanych im z widzenia młodych mężczyzn.
- Po chwili, bez powodu, zaatakowali starszego z nastolatków bijąc go pięściami po głowie - opowiada oficer prasowy z KMP Białystok. - Ponadto jeden z napastników wyjął nóż, a drugi młotek do mięsa i obaj zaczęli nimi wymachiwać. Wtedy 16-latek zaczął uciekać.
Młodociani bandyci ruszyli za nim w pogoń.
- Gdy go dopadli, zaczęli uderzać go pięściami po głowie, a gdy upadł także kopać - kontynuuje policjant.
Następnie zdjęli mu kurtkę, w której znajdował się telefon komórkowy i uciekli.
Policjanci, którzy natychmiast pojechali na miejsce zdarzenia, użyli psa tropiącego, który błyskawicznie doprowadził mundurowych do jednego z napastników. 19-latek stał spokojnie na jednym z przystanków autobusowych nieopodal miejsca rozboju.
- Najprawdopodobniej nie spodziewał się, że pies wskaże go, jako jednego ze sprawców - mówi policjant. W ręce funkcjonariuszy wpadł także drugi z podejrzanych - 16-latek. Obaj zostali zatrzymani, a o ich dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?