Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Warszawska 7. Od Lerenbruna do Arcimowicza

Wiesław Wróbel, Biblioteka Uniwersytecka
Przed 1898 r. w miejscu pałacyku Tryllingów stał parterowy dom, zbudowany w latach 1802-1807 przez Krzysztofa Lerenbruna.
Przed 1898 r. w miejscu pałacyku Tryllingów stał parterowy dom, zbudowany w latach 1802-1807 przez Krzysztofa Lerenbruna. Wojciech Wojtkielewicz
Przyszedł czas na historię posesji przy ul. Warszawskiej 7 - doskonale znanej z powodu pięknego pałacyku fabrykanckiego rodu Tryllingów, który szczęśliwie zachował się do naszych czasów.

Niestety, nie tylko uroda zabytku jest przyczyną jego rozpoznawalności. Od dawna jego stan pozostawia wiele do życzenia. Przed kolejnymi fragmentami odpadającymi od zdobionej elewacji ma chronić przechodniów nieestetyczna zielona siatka, do której dołączyła niedawno jeszcze gorzej wyglądająca drewniana konstrukcja w formie zadaszenia. Wielokrotnie podejmowano różne próby ratunku, a jeszcze liczniej wyrażano potrzebę ratowania zabytku. Ostatnie tego typu działania miały miejsce w 2012 r., gdy budynek został przekazany miastu Białystok. Rozważano wówczas możliwość umieszczenia w nim siedziby Rady Miasta, ale porzucono ten pomysł na rzecz przebudowy innego historycznego obiektu - dawnej synagogi przy ul. Branickiego 3.

Pałacyk Tryllingów ze względu na swoją wyróżniającą się architekturę stanowił już przedmiot badań Małgorzaty Dolistowskiej, która w 1997 r. rozpoznała jego historię oraz omówiła zagadnienia architektoniczno-stylistyczne („Białostocczyzna” 1997, nr 3, s. 34-46), a do tematu powracała kilkakrotnie w kolejnych latach. Zachęcając do lektury tych prac, chciałbym jednocześnie ponownie przypomnieć i uszczegółowić przeszłość tego cennego zabytku.

Pałacyk Tryllingów powstał w latach 1898-1899 z inicjatywy Chaima i Heleny Tryllingów. Wydarzenia te poprzedza jednak blisko 100 lat uchwytnych w źródłach archiwalnych dziejów, o których także warto pamiętać.

Przypomnę, że północna strona ul. Warszawskiej (nieparzysta) jeszcze w czasach Branickich była przeznaczona pod ogrody gospodarstw, zlokalizowanych po stronie południowej (parzysta), co stanowiło relikt wiejskiej przeszłości tego miejsca, zanim zostało ono włączone do miasta. Granice działki przy ul. Warszawskiej 7 pokrywają się z istniejącymi w tym miejscu w 1771 r. ogrodami rodziny Brzezińskich oraz częściowo Sawickich.

W inwentarzu miasta sporządzonym na przełomie 1771 i 1772 r. odnotowano, że Wojciech Brzeziński żonaty był z Magdaleną i miał synów Michała i Jana oraz córki Mariannę, Katarzynę i Konstancję. Mieszkali w niewielkim drewnianym domku kupionym od Marianny Jaroszowej. Konstancja Brzezińska była wówczas małżonką Wojciecha Jackowskiego, przedstawiciela jednego ze starszych rodów osiadłych w Białymstoku. To on odziedziczył w kolejnych dekadach majątek teścia i posiadał go jeszcze na początku XIX w. Niemal identycznie wygląda historia sąsiedniego majątku Sawickich. W 1771/1772 r. stanowił on własność Kazimierza i Rozalii. Otrzymali go od Jana Klemensa Branickiego nadaniem z 18 kwietnia 1755 r. Na darowanym placu zbudowali również niewielkich rozmiarów drewniany dom. Po Kazimierzu nieruchomość odziedziczył jego najstarszy syn, Wojciech.

Po 1802 r. nieruchomości Brzezińskich i Sawickich zostały wykupione przez Kamerę Wojny i Domen, z przeznaczeniem pod nową zabudowę tworzonej wówczas dzielnicy urzędników pruskich przy ul. Bojarskiej. Części ogrodowe położone po stronie północnej (nieparzystej) rozmierzono na nowo - scalono majątki różnych właścicieli i utworzono nowe działki, na których w latach 1802-1807 powstał szereg nowych rezydencji wysoko sytuowanych urzędników pruskich. Właśnie w tym czasie na połączonych ogrodach Brzezińskich i Sawickich swój dom wzniósł Krzysztof Lerenbrun. Według późniejszych opisów dom Lerenbruna był murowany i parterowy. Biorąc pod uwagę fakt, że większość budynków mieszkalnych wznoszonych przez Prusaków miała zbliżoną do siebie architekturę, ustaloną odgórnie narzuconymi wzorcami, budynek ten był najprawdopodobniej identyczny jak dom Schmidta, zachowany do dziś przy ul. Warszawskiej 5 (oba budynki miały identyczne rozmiary, co potwierdza mapa Białegostoku z 1810 r.). Podobnie jak w przypadku innych nieruchomości zabudowanych w tym samym czasie przez pruskich urzędników, także na działce Lerenbruna oprócz domu mieszkalnego stanęła oficyna z muru pruskiego po przeciwnej stronie działki, a między budynkami zlokalizowana była brama wjazdowa. Pozostała obszerna część placu, ciągnąca się w kierunku dzisiejszej ul. Ogrodowej, przeznaczona była pod ogrody i sady.

Poza tym, że to właśnie Lerenbrun był pierwszym właścicielem omawianej nieruchomości i pozostał jeszcze jakiś czas w Białymstoku po 1807 r., w zasadzie nic o nim więcej nie wiemy. Wymienia go spis właścicieli miejskich posesji z 1810 r., ale już w 1825 r. jego miejsce zajął „sowietnik Arcimowicz”. To jeden z reprezentantów kolejnego rozdziału w dziejach Białegostoku i ul. Warszawskiej, związanego z utworzeniem w 1807 r. obwodu białostockiego oraz zlokalizowaniem jego stolicy w Białymstoku. Antoni Arcimowicz był bowiem radcą stanu, zatrudnionym w pierwszym departamencie (karnym) Sądu Głównego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny