W środę, około godziny 20, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku otrzymał informację, że w okolicy ulicy Upalnej nieznany mężczyzna napadł na 26-latkę.
- Ze zgłoszenia wynikało, że bandyta okładał kobietę po głowie pięściami i uciekł - relacjonuje podinsp. Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Zanim na miejsce dotarli policjanci 29-latka poinformowała policję, że gdy biegła, została zaatakowana przez nieznanego jej, młodego mężczyznę.
- Napastnik najpierw przewrócił 29-latkę na śnieg, a następnie szarpał ją za kurtkę i ramiona - mówi podinsp. Baranowski.
Do obu napadów doszło w zaledwie półgodzinnych odstępach i jak ustalili funkcjonariusze - w odległości około 200 m.
Policyjny pościg szybko odnalazł bandytę.
- To był pijany 27-latek z Narwi - informuje podinsp. Baranowski.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Pokrzywdzone kobiety rozpoznały napastnika.
Dzisiaj mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Białymstoku, gdzie postawiono mu dwa zarzuty dotyczące uszkodzenia ciała. Sprawcy grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?