Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Ściegiennego: Dzieci mogą bawić się tylko na placu zabaw

Martyna Tochwin [email protected]
Zgodnie z nowymi zasadami, dzieci mogą bawić się tylko na placu zabaw. Za spowodowane przez nie szkody, np. zniszczenie elewacji odpowiadają rodzice.
Zgodnie z nowymi zasadami, dzieci mogą bawić się tylko na placu zabaw. Za spowodowane przez nie szkody, np. zniszczenie elewacji odpowiadają rodzice. Martyna Tochwin
Spółdzielnia Mieszkaniowa mówi stop i wprowadza zasadę: zabawy tylko na wyznaczonym placu. Przy bloku już bawić się nie można.

O co chodzi z tym zakazem? Czy nasze dzieci nie mają już prawa bawić się przy blokach? To nigdy nie był problem. Przecież nasze pociechy biegają dookoła bloków, rozkładają kocyki na trawnikach przed klatkami, a teraz mają bawić się wyłącznie na placu zabaw? To jakaś niedorzeczność. Przecież płacimy czynsz nie tylko za mieszkania, ale też za działkę, na której stoi blok i mamy prawo swobodnie z niej korzystać - żali się młoda mama, mieszkająca w jednym z bloków przy ulicy Ściegiennego w Sokółce.

Kilkanaście dni temu na klatkach trzech bloków na tym osiedlu pojawiły się ogłoszenia informujące o tym, że dzieci mają bawić się wyłącznie na placach zabaw. Nie wolno im grać w piłkę na trawnikach ani bawić się na klatkach schodowych.

- Absolutnie nie zabraniamy dzieciom się bawić - tłumaczy Jerzy Saciłowski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Sokółce. - Wprowadziliśmy nowe zasady, bo niestety, ale dzieci niszczą elewację bloków. Rzucają błotem w ściany, odbijają o nią piłkę. Ktoś nawet narysował bramkę na jednej ze ścian.

Problem przy ul. Ściegiennego

Bloki przy ulicy Ściegiennego są świeżo po remoncie. Były docieplone i mają nową elewację. Prezes obawia się, że jeżeli dzieci nadal będą bawiły się tak jak do tej pory, nowy wygląd bloków niedługo będzie cieszył oko. - Tylko czekać, kiedy elewacja zostanie doszczętnie zniszczona - mówi.

Prezes podkreśla, że na niesfornie bawiące się dzieci były skargi od starszych mieszkańców osiedla.

- Starsze panie zwracały uwagę młodym mamom, żeby nie pozwalały swoim dzieciom niszczyć elewacji. Niestety, niejednokrotnie spotykały się z nieuprzejmymi uwagami. Niektóre mamy są bowiem dosyć aroganckie - wyjaśnia Jerzy Saciłowski.

- Niektórym przeszkadza wszystko wokół, nawet bawiące się grzecznie dzieci. Chyba zapomnieli, że kiedyś też byli mali - kwituje młoda mama.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny