Chodzi o gniazda, czyli miejsca, gdzie osobno wyrzucimy papier, szło i plastik. Na terenie całego miasta zakończyła się właśnie akcja tworzenia 500 takich miejsc. - Mieszkam w okolicy ul. Plażowej i, ku mojej rozpaczy, nie mamy tu żadnego gniazda. Próbowałem dowiedzieć się u źródeł, ale bez rezultatu. Ani MPO ani Lech nie udzieliły mi konkretnej odpowiedzi - twierdzi Czytelnik.
Sytuacja bardzo go irytuje, bo śmieci segreguje od dawna.
- Brak gniazda nie sprzyja też edukacji ekologicznej społeczeństwa, bo nikt nie powiezie śmieci do innej dzielnicy. Szybciej spali je w swoim piecu. O smaku takiej ekologii można się przekonać spacerując po moim osiedlu w mroźny wieczór - podkreśla Czytelnik.
Adam Kamiński, zastępca prezesa spółki Lech mówi, że liczba gniazd może się zwiększać. - Każdy może nam wysłać maila z prośbą o postawienie gniazda i proponowaną lokalizacją takiego miejsca - twierdzi.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?